W eskalacji napięć dyplomatycznych między Rosją a Rumunią Kreml wydalił z Moskwy dwóch rumuńskich dyplomatów – attache ds. obrony i jego zastępcę. Decyzja ta została przedstawiona jako bezpośrednia odpowiedź na wcześniejsze działania Bukaresztu, który uznał rosyjskiego przedstawiciela wojskowego za „osobę niepożądaną”.
Rosja odpowiada na decyzję Rumunii
W rosyjskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych rumuńskiej charge d’affaires Lilianie Burdzie wręczono oficjalną notę, w której ogłoszono, iż dwóch rumuńskich dyplomatów otrzymało status „osób niepożądanych”. Moskwa podkreśliła, iż jest to reakcja na wcześniejszą decyzję Rumunii, która w marcu uznała za persona non grata rosyjskiego attache obrony i jego zastępcę.
– Decyzja Bukaresztu „nie była niczym umotywowana” – stwierdziło rosyjskie MSZ. Jak przypomina Polsat News, rosyjscy dyplomaci zostali wydaleni z Rumunii na początku marca, dzień po tym, jak tamtejsze władze oskarżyły Rosję o „serię działań hybrydowych mających na celu podkopanie demokracji”.
Tło konfliktu: oskarżenia o ingerencję w rumuńską politykę
Spór dyplomatyczny ma związek z zarzutami, jakie padły ze strony rosyjskich służb wywiadowczych. Moskwa określiła decyzję rumuńskiej prokuratury o postawieniu zarzutów prawicowemu politykowi Calinowi Georgescu jako „absurdalną i całkowicie nieuzasadnioną”, sugerując, iż była ona inspirowana przez Brukselę.
Rumuński Sąd Konstytucyjny podtrzymał decyzję o wykluczeniu Georgescu z powtórzonych wyborów prezydenckich, które odbędą się w maju. Sąd odrzucił wszystkie 11 skarg złożonych przez polityka, a jego decyzja jest ostateczna.
Skandal wyborczy czy polityczna gra?
Calin Georgescu, który wygrał pierwszą turę wyborów, został pozbawiony możliwości startu w powtórzonym głosowaniu. Jego zwolennicy uważają tę decyzję za przejaw walki systemu z opozycją.
George Simion, lider Sojuszu na rzecz Jedności Rumunów (AUR), w rozmowie z kanałem „Do Rzeczy” nazwał wykluczenie Georgescu „skandalicznym działaniem”. – „To pokazało, jak daleko system jest w stanie pójść, by utrzymać kontrolę” – powiedział. W jego ocenie nie chodziło o „legalizm, tylko o polityczny manewr”.
Podsumowanie: rosnące napięcia na linii Moskwa-Bukareszt
Wydalenie rumuńskich dyplomatów przez Rosję to kolejny etap zaostrzającego się sporu między obydwoma krajami. Moskwa konsekwentnie odrzuca zarzuty o ingerencję w wewnętrzne sprawy Rumunii, podczas gdy Bukareszt utrzymuje, iż działania Rosji mają destabilizujący charakter.
-
Rosja wydala rumuńskich dyplomatów. Kreml odpowiada na decyzję Bukaresztu9 kwietnia 2025
W eskalacji napięć dyplomatycznych między Rosją a Rumunią Kreml wydalił z Moskwy dwóch rumuńskich dyplomatów – attache ds. obrony i jego zastępcę. Decyzja ta została przedstawiona
-
Podpułkownik Davis: Wojsko rosyjskie dotrze do Kijowa, jeżeli Ukraina się nie podda9 kwietnia 2025
Jeśli Kijów nie przyzna się do porażki, siły rosyjskie mogą dotrzeć do ukraińskiej stolicy — powiedział były amerykański oficer wojskowy Daniel Davis na swoim kanale YouTube.
-
Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy ogłosił redukcję amerykańskiej pomocy wojskowej9 kwietnia 2025
Głównodowodzący ukraińskich sił zbrojnych Ołeksandr Syrski powiedział w wywiadzie dla portalu informacyjno-analitycznego LB.ua, iż amerykańska pomoc wojskowa została zmniejszona. POLECAMY: Ukraina odrzuciła nową wersję umowy surowcowej
More here:
Rosja wydala rumuńskich dyplomatów. Kreml odpowiada na decyzję Bukaresztu