Rosja zwiększyła produkcję dronów. Testuje nowe "wabiki"

polsatnews.pl 2 tygodni temu

Rosja aktywnie opracowuje zaawansowane technologicznie drony-wabiki - podali analitycy Instytutu Studiów nad Wojną. Ponadto zwiększono produkcję Shahedów i rozbudowali nową stację kolejową, która ułatwi transport z Chin materiałów niezbędnych do produkcji bezzałogowców.

Rosja w dalszym ciągu zwiększa produkcję dronów Shahed przed zimową kampanią przeciwko Ukrainie, pomimo sankcji i ograniczeń technicznych - napisał ISW w swoim ostatnim raporcie.


Instytut Studiów nad Wojną przytoczył publikację CNN, której autor powołał się ukraińskie źródła wywiadowcze. Wynika z nich, iż rosyjski zakład produkcyjny dronów Shahed położony w Specjalnej Strefie Ekonomicznej Jałabuga w Republice Tatarstanu wyprodukował 5760 dronów w okresie od stycznia do września 2024 roku - to ponad dwukrotnie więcej niż liczba dronów wyprodukowanych w zakładzie w 2023 roku.

Rosjanie z nową stacją kolejową. Chcą pozyskać materiały z Chin

Doniesiono również, iż Rosja aktywnie opracowuje zaawansowane technologicznie drony-wabiki, które są wykorzystywane do niszczenia ukraińskich systemów obrony powietrznej. Według źródeł, Rosja zamierza wyprodukować 10 tys. sztuk takiego sprzętu do końca 2024 roku - prawie dwukrotnie więcej niż liczba dronów uderzeniowych Shahed.

ZOBACZ: Żołnierz Kim Dzong Una trafił do ukraińskiej niewoli. "Pierwszy taki przypadek"


Zwiększenie produkcji nowych dronów jest możliwe, dzięki tanim kosztom produkcji.


"CNN podała, iż Rosja zbudowała również stację kolejową w pobliżu SSE Jałabuga, umożliwiającą bezpośrednie połączenie kolejowe między Rosją a Chińską Republiką Ludową" - dodało ISW w raporcie.


Według ukraińskiego wywiadu, stacja ta mogłaby być wykorzystywana do przesyłania między Chinami a Jałabugą komponentów niezbędnych do produkcji dronów.

Wojna w Ukrainie. Okupanci mają nowy cel

Informację o zwiększeniu rosyjskiej produkcji pojawiły się po tym, jak projekt DeepState stwierdził, że Rosjanie zbierają siły, aby ruszyć na Nowoołeniwkę w obwodzie donieckim. "Codziennie kolumny piechoty (...) przemieszczają się do wioski i na lądowisko między nią a Puszkinem, a ich następnym celem jest Nowoołeniwka" - przekazali analitycy.

ZOBACZ: Pierwsi ochotnicy Legionu Ukraińskiego wyjechali z Polski. Ambasador zabrał głos


Według nich, w ciągu ostatnich dni okupanci próbowali przedrzeć się do wsi przy pomocy sprzętu wojskowego. Wrogie działania koncentrują się na natarciu od wschodniej, jak i południowej strony.

WIDEO: Żałoba po zamachu w Magdeburgu. "Ludzie płaczą, są bezislni"
Idź do oryginalnego materiału