O sytuacji w obwodach kurskim w Rosji i sumskim w Ukrainie w nowym raporcie poinformował Instytut Studiów nad Wojną. W regionie tym toczą się zacięte walki – Rosjanie zaczęli kontratakować na swoich ziemiach, gdzie Kijów uderzył w sierpniu 2024 roku. Pojawiły się także wieści, iż żołnierze Kremla wdzierają się gdzieniegdzie na ukraińskie terytoria.
ISW podał, iż w tej chwili „siły rosyjskie przez cały czas nieznacznie posuwają się naprzód w strefie przygranicznej obwodów sumskiego i kurskiego”. Zdaniem badaczy Moskwa nie będzie jednak w stanie w najbliższym czasie rozpocząć dużej ofensywy na Sumy, jeżeli do regionu nie wyśle „znacznego wsparcia”.
Wojna w Ukrainie. Jaki Rosja ma cel w obwodzie kurskim?
O ofensywnych manewrach Rosji na kierunkach sumskim i charkowskim mówił też naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandr Syrski.
Zobacz również:
ISW wskazał, iż wojskowi Władimira Putina starają się teraz wyprzeć Ukraińców z zajmowanych na terenie ich obwodu pozycji na południe od Sudży.
Z szacunków, na które powołuje się ISW, wynika, iż w obwodzie kurskim działa od 62 do 65 tysięcy rosyjskich żołnierzy i pograniczników. Syrski w styczniu wskazywał na grupę około 67 tysięcy bojowników Kremla.
Analitycy oceniają, iż Rosja nie wzmacnia w rejonie swoich sił, co miałoby wskazywać, iż szykują się tu do większej operacji ofensywnej. Dowódcy mają wierzyć, iż osiągną cele z pomocą oddziałów, które już tam stacjonują.
Rosja chce „strefy buforowej”. Analitycy wskazują na Sumy
ISW stwierdził także, iż celem Moskwy jest opanowanie sytuacji w obwodzie kurskim i utworzenie tam strefy buforowej na terenach wzdłuż granicy. Jednocześnie nie wykluczono, iż w przyszłości Rosjanie mogą zmienić plany i zaczną nacierać w kierunku miasta Sumy.
Analitycy przypomnieli także wizytę w regionie prezydenta Rosji Władimira Putina, który miał apelować do szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Walerija Gierasimowa, by „pomyślał o stworzeniu strefy bezpieczeństwa wzdłuż ukraińsko-rosyjskiej granicy”.
„Putin prawdopodobnie zamierza wykorzystać strefę buforową w północnym obwodzie sumskim i ewentualną ofensywę w kierunku miasta Sumy, by uzasadniać rozszerzenie swoich roszczeń terytorialnych” – podsumował instytut.
Źródła: ISW, Interia
Zobacz również:
Trudna sytuacja finansowa w służbie zdrowia. Domański w ‘’Graffiti’’: Wiemy, iż jest problemPolsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas