Po upadku Lisiczańska wielu komentatorów zapowiadało, iż to koniec Donbasu i tylko kwestią czasu jest, iż skapituluje. Tymczasem po tzw. pauzie operacyjnej Rosjanie nie są w stanie przebić się dalej. Za główny czynnik zahamowania postępów rosyjskiej ofensywy uznaje się skuteczność systemów HIMARS. Wyniku bitwy o Donbas nie możemy przesądzać, ale *de facto* przerwa operacyjna się wydłuża.