Kolejna szokująca decyzja Rosji
Prokuratura w obwodzie smoleńskim uznała, iż polskie ordery w Katyniu naruszają wymogi dotyczące obiektów dziedzictwa narodowego, a także "utrwalenia zwycięstwa narodu radzieckiego w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej" (jak Rosja określa drugą wojnę światową). Członkowie Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej KPRF w Smoleńsku przekonywali, iż polskie ordery są narzędziami Zachodu, które fałszują historię i mają "symbolikę rusofobiczną". Wiceszef smoleńskiej rady obwodowej Walerij Kuzniecow żądał przywrócenia "historycznej sprawiedliwości". - Wroga polityka Polski, masowe niszczenie w tym kraju miejsc pochówku i pomników radzieckich żołnierzy-wyzwolicieli nie pozwalają się na to godzić. W tym kierunku podjęto konkretne kroki. (…) Jesteśmy zadowoleni z decyzji prokuratury, ponieważ uważamy, iż na bohaterskiej smoleńskiej ziemi nie powinno być takich prowokacyjnych elementów - uznał Kuzniecow. Rosjanin stwierdził także, iż Polska zaopatruje "ukraińskich nazistów w broń, w czasie gdy rosyjscy wojskowi walczą z nazizmem".
REKLAMA
Wrogie działania Rosji
Przypomnijmy, po napaści Rosji na Ukrainę z masztu w Muzeum Katyńskim zdjęto polską flagę. Później w różnych regionach Rosji z miejsc publicznych zniknęły pomniki i tablice upamiętniające Polaków - ofiary stalinizmu. W maju 2025 roku usunięto płaskorzeźby polskich odznaczeń państwowych z Polskiego Cmentarza Wojennego w Miednoje, a teraz podjęto takie same działania na cmentarzu w Katyniu, gdzie spoczywa 4421 oficerów i podchorążych Wojska Polskiego zamordowanych w 1940 przez NKWD. Polskie władze i rodziny ofiar od lat pozbawione są dostępu do znajdujących się na terenie Rosji miejsc pochówku zamordowanych.
Zobacz wideo "Z Katynia wykupił mnie ojciec. Co się stało z 34 moimi kolegami, do dzisiaj nie wiem"
Reakcje na decyzję Rosji
- Brak słów - tak skomentował w rozmowie z Polskim Radiem usunięcie płaskorzeźb polskich odznaczeń państwowych z cmentarza w Katyniu ambasador RP w Rosji Krzysztof Krajewski. Polski dyplomata potwierdził, iż dyrekcja Muzeum Katyńskiego wykonała polecenie rosyjskiej prokuratury i usunęła z Polskiego Cmentarza Wojennego płaskorzeźby Orderu Virtuti Militari i medalu pamiątkowego Krzyża Kampanii Wrześniowej. - Czym można to wytłumaczyć? Proszę wybaczyć, wyłącznie głupotą i małostkowością wnioskodawców. Zdumiewa decyzja prokuratury, choć nie powinna, bo jest to decyzja prawdopodobnie niesamodzielna - stwierdził polski dyplomata. Instytut Pamięci Narodowej również stanowczo potępia akt dewastacji, którego dopuściły się rosyjskie władze na Cmentarzu Wojennym w Katyniu. "Dewastacja miejsc pamięci jest działaniem niegodnym cywilizowanych narodów" - podkreślono w oświadczeniu.
Zamknięto rosyjski konsulat
W środę po decyzji rosyjskiej prokuratury rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Maciej Wewiór poinformował, iż resort przekazał notę o cofnięciu zgody na funkcjonowanie rosyjskiego konsulatu w Gdańsku - ostatniego na terytorium Polski. "Podczas spotkania przekazaliśmy również stanowczy protest wobec usunięcia przez stronę rosyjską płaskorzeźb z cmentarza w Katyniu - miejsca pamięci o tragicznych wydarzeniach w 1940 r." - przekazał Wiewiór. Zamknięcie konsulatu w Gdańsku oznacza, iż cały personel placówki będzie musiał opuścić Polskę.
Więcej na temat działań Rosji przeczytasz w artykule: "Polska zamyka ostatni rosyjski konsulat. Jest reakcja Kremla".
Źródła: interfax-russia.ru, IAR, rzecznik MSZ - Maciej Wewiór (X)












