Prawie trzy lata po rozpoczęciu wojny na Ukrainie coraz więcej żołnierzy ucieka przed służbą w rosyjskiej armii. Część z nich ukrywa się w domu, innym udaje się uciec za granicę. Jednak ich przyszłość jest niepewna. Kiedy oddział jednego z żołnierzy dowiedział się, iż zostanie przeniesiony na Ukrainę, Amonow uciekł przez dziurę w płocie. "Pojechałem taksówką do najbliższego sklepu, kupiłem nowe ubrania, a mundur wojskowy wyrzuciłem do kosza na śmieci” – mówi dezerter, który może już zawsze będzie musiał się ukrywać.