"Rosyjska trucizna". Putin już zaciera ręce, by dobić targu z Europą. "To pułapka"
Zdjęcie: Prezydent Rosji Władimir Putin przemawia podczas Kongresu Rosyjskiego Związku Przemysłowców i Przedsiębiorców w Moskwie, 18 marca 2025 r.
Zawieszenie broni z Ukrainą i ewentualne porozumienie pokojowe otwierają Kremlowi wrota na świat. Moskwa tylko czeka na powrót Europy do kupowania rosyjskiej ropy i gazu. Kraje UE graniczące z Rosją ostrzegają: "to byłby błąd", nazywając rosyjską energię "trującą". Z kuluarowych rozmów na brukselskich korytarzach wynika, iż najbardziej zagorzali sojusznicy Kijowa naciskają, by ewentualna odwilż w relacjach z Kremlem nie dotyczyła paliw kopalnych. Rosjanie kuszą, a kraje graniczące z agresorem mówią wprost o pułapce.