Rosyjski ambasador odmawia opuszczenia Polski. „Przyzwyczaiłem się”

news.5v.pl 3 godzin temu

Chodzi o incydent z marca 2023 r. Polskie wojsko ogłosiło, iż rosyjska rakieta manewrująca naruszyła przestrzeń powietrzną Polski i pozostawała w niej przez 39 sekund, po czym ją opuściła.

W związku z tym zdarzeniem ambasador Andriejew został wezwany do polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, jednak – jak twierdzi – odmówił spotkania, ponieważ strona polska nie przedstawiła żadnych dowodów na to naruszenie.

Dyplomata zaznaczył również w rozmowie z RIA Nowosti, iż do tej pory Polska nie dostarczyła żadnych dowodów dotyczących kolejnego incydentu, który miał mieć miejsce 29 grudnia 2023 r., kiedy to rosyjska rakieta miała ponownie wtargnąć w polską przestrzeń powietrzną.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Żądania wydalenia rosyjskich dyplomatów

Siergiej Andriejew odniósł się także do powtarzających się w Polsce dyskusji na temat jego wydalenia z kraju.

Pracuję w Polsce już ponad 10 lat. Po raz pierwszy publiczna debata na temat mojego wydalenia pojawiła się rok po moim przyjeździe i od tamtej pory regularnie powraca z różnych powodów – powiedział ambasador.

Dodał również, iż „już dawno przyzwyczaił się, by nie zwracać na to uwagi”.

Polska wielokrotnie prowadziła kampanie na rzecz wydalania rosyjskich dyplomatów. Największy taki incydent miał miejsce wiosną 2023 r., kiedy polski MSZ nakazał opuszczenie kraju 45 rosyjskim dyplomatom, podejrzewanym o działalność szpiegowską.

Idź do oryginalnego materiału