Rumunia ewakuowała wieś Plauru po nocnym ataku dronowym na Ukrainę. Jeden z bezzałogowców spadł na statek z gazem ziemnym, zacumowany w przygranicznym ukraińskim porcie na Dunaju. Władze wysłały również ostrzeżenia na telefony komórkowe mieszkańców oraz wstrzymały ruch drogowy i morski w tym obszarze.
Rosyjski dron uderzył w statek z gazem. Rumunia ewakuowała mieszkańców wsi

Władze rumuńskie poinformowały w poniedziałek, iż w wyniku nocnego ataku na Ukrainę, rosyjski dron uderzył w statek zacumowany w porcie rzecznym miasta Izmaił na Dunaju. Gaz ziemny LPG na jego pokładzie stanął w płomieniach.
Ze względu na "bliskość statku do terytorium Rumunii i charakter jego ładunku" władze nakazały ewakuację wsi Plauru, położonej po drugiej stronie rzeki.
Władze Rumunii ewakuowały wieś. Rosyjski dron uderzył w statek z gazem
"Trwająca ewakuacja była środkiem zapobiegawczym" - poinformowały służby ratownicze w komunikacie prasowym.
AFP poinformowało, iż przed ewakuacją mieszkańcy otrzymali na swoje telefony komórkowe ostrzeżenia o możliwym spadaniu przedmiotów na ziemię po rosyjskim ataku. "Dzisiaj... wydano komunikat RO-ALERT dla obszaru Plauru ze względu na bezpośrednie zagrożenie wybuchem" - poinformowały władze, dodając, iż ruch drogowy i morski w tym obszarze został wstrzymany.
ZOBACZ: Ukraina szykuje się na rosyjski sabotaż. Tworzą "mapy promieniowania"
Według rumuńskiego ministerstwa obrony "nie wykryto żadnych nieuprawnionych wtargnięć do krajowej przestrzeni powietrznej" po tym, jak "siły Federacji Rosyjskiej zaatakowały obszary Ukrainy w pobliżu granicy rzecznej z Rumunią".
Wojna na Ukrainie. Bukareszt wezwał ambasadora Rosji
W piątek rumuńskie MSZ ogłosiło wezwanie ambasadora Rosji po tym, jak w nocy z 10 na 11 listopada na terytorium tego kraju członkowskiego NATO spadły fragmenty drona.
"Przedstawiono mu namacalne, obszerne i solidne dowody naruszenia rumuńskiej przestrzeni powietrznej przez bezzałogowy statek powietrzny należący do rosyjskich sił zbrojnych" - podano w komunikacie prasowym.
ZOBACZ: "Niezbite dowody". Rumuńskie MSZ wezwało rosyjskiego ambasadora
Rosyjska ambasada w Bukareszcie nazwała wezwanie "teatralnym wydarzeniem" w wiadomości opublikowanej na Telegramie, odrzucając "wszelkie spekulacje na temat rzekomego celowego naruszenia integralności terytorialnej Rumunii i wszelkich zagrożeń dla jej bezpieczeństwa ze strony Rosji".
Rosja w nocnym ataku z 10 na 11 listopada wykorzystała łącznie 119 dronów, w tym Shahedy i Gerbery. Największe szkody odnotowano wówczas w obwodach donieckim, charkowskim, chersońskim, odeskim i dniepropietrowskim.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni














