Rosja zamknie konsulat
11 lipca rosyjskie władze podjęły decyzję o zamknięciu polskiego konsulatu w Królewcu od 29 sierpnia. Jak stwierdzono, jest to "odpowiedź na wcześniejsze działania Polski". Przypomnijmy, w połowie maja polskie władze wycofały zgodę na działanie rosyjskiego konsulatu w Krakowie. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji przekazało w wydanym komunikacie o zamknięciu polskiego konsulatu, iż "decyzja ta została podjęta w reakcji na bezpodstawne i wrogie działania strony polskiej, polegające na ograniczeniu rosyjskiej obecności konsularnej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej pod pretekstem nieuzasadnionych zarzutów". Zapowiedziano również, iż żaden "nieprzyjazny krok" wobec Rosji "nie pozostanie bez odpowiedniej reakcji i konsekwencji".
REKLAMA
Zobacz wideo Rosja: możemy prowadzić wojnę z Ukrainą przez 20 lat
Zamknięcie konsulatu w Krakowie
12 maja minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podjął decyzję o wycofaniu zgody na działanie placówki w związku z informacjami, iż to rosyjskie służby stały za podpaleniem centrum handlowego Marywilska 44 w Warszawie, do którego doszło 12 maja ubiegłego roku. Następnie 27 czerwca rosyjski konsulat z siedzibą w Krakowie został oficjalnie zamknięty. W południe rosyjscy dyplomaci odegrali hymn Rosji, zwinęli flagę i zdjęli godło z drzwi do kamienicy przy ulicy Biskupiej w Krakowie. Budynek przejął właściciel, czyli spółka PKP.
Komentarze polityków na decyzję Polski
Decyzję szefa MSZ chwalił m.in. europoseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba. Pozytywnie ocenił też pracę polskich służb, które potwierdziły, iż pożar hali przy Marywilskiej nie był wypadkiem, ale działaniem inspirowanym z Federacji Rosyjskiej. - Nie będzie zgody państwa polskiego na chaos, który wywołują służby przez podpalenia, przez akty agresji i dywersji - zaznaczył. Mirosław Suchoń z Polski 2050 mówił z kolei, iż rosyjski sabotaż jest problemem i wyzwaniem na terenie całej Unii Europejskiej. - Decyzja ministra Sikorskiego pokazuje, iż stanowczo nie zgadzamy się na tego typu postępowanie - powiedział. Zaznaczył, iż Rosjanie podejmujący takie działania muszą znać konsekwencje. Poseł chwali też decyzję ministra Sikorskiego. - Nie może być tak, iż Rosjanie wysyłają grupy sabotażowe po to, żeby zakłócały działanie naszego państwa czy innych państw w Europie - powiedział.
Więcej na temat ostatnich wydarzeń w Rosji przeczytasz w artykule: "Błąd Rosjan omal nie zakończył się tragedią. Ostrzelali samolot pasażerski, myśleli, iż to dron".
Źródła: mid.ru, IAR