Rosyjskie samoloty wczesnego ostrzegania to dla Kremla wyjątkowo cenne maszyny. Przed wojną Rosja miała nie więcej niż 10 sprawnych maszyn, a wojenne straty sprawiły, iż pozostały jej tylko pojedyncze egzemplarze. Mimo tego - po wielomiesięcznej przerwie - ukraińskie siły powietrzne wykryły A-50 nad terytorium Ukrainy.