Dwa dyżurne F-35 zostały wysłane z norweskiej bazy niedaleko Narwiku, żeby przechwycić rosyjski samolot szpiegowski Ił-20. Maszyna przelatywała w międzynarodowej przestrzeni powietrznej, ale blisko granicy z Norwegią. Tamtejsze siły powietrzne przekazały, iż takich incydentów jest coraz więcej.
Rosyjski samolot u granic Norwegii. Przechwyciły go dwa F-35
W czwartek z bazy lotniczej Królewskich Norweskich Sił Powietrznych w Evene, niedaleko Narwiku wystartowały dwa F-35. Ich celem było zidentyfikowanie maszyny przelatującej u wybrzeży kraju.
F-35 poderwane. Rosjanie szpiegowali w pobliżu Norwegii
Okazało się, iż to szpiegowski Ił-20. Samolot prowadził rozpoznanie w pobliżu regionu Finnmark. Został przechwycony w międzynarodowej przestrzeni powietrznej przez dyżurująca parę myśliwców.
Dowództwo Norweskich Sił Powietrznych przyznało, iż choć czwartkowa operacja miała rutynowy charakter, to Rosjanie przeprowadzają podobne akcje coraz częściej.
ZOBACZ: Ukraińskie siły powietrzne: Rosja użyła pocisku międzykontynentalnego
Aktywność samolotów rozpoznawczych i szpiegowskich w regionie północnej Skandynawii znacząco wzrosła od wiosny 2024 r., gdy Szwecja i Finlandia przystąpiły do Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Rosyjski samolot szpiegowski Ił-20 w kodzie NATO jest znany jako Coot-A. Powstał na bazie pasażerskiego Ił-18D.