Rosyjski statek „Khatanga” z portu w Gdyni trafi złom

Rosyjski zbiornikowiec „Khatanga” cumuje w gdyńskim porcie od 2017 roku, ale niedługo zostanie usunięty. Ministerstwo Infrastruktury poinformowało, iż Zarząd Morskiego Portu Gdynia ma trzy miesiące na podjęcie działań. Statek jest w złym stanie technicznym i zagraża bezpieczeństwu żeglugi.

Szybkie fakty:

1. „Khatanga” to tankowiec o długości 150 metrów, ważący 15 tys. ton.
2. Został zatrzymany w Gdyni po nieudanej kontroli technicznej.
3. Port poniósł już 15 mln zł kosztów z powodu jego postoju.

Rosyjski tankowiec problemem dla portu

„Khatanga” należała do rosyjskiej spółki Murmansk Shipping Company, która w 2020 roku ogłosiła upadłość. Planowano remont jednostki, ale do tego nie doszło. Od tamtej pory jej stan systematycznie się pogarszał. Przez lata zbiornikowiec kilkukrotnie zrywał się z cum, co stanowiło realne zagrożenie dla żeglugi.

Decyzję o usunięciu wraku podjęło Ministerstwo Infrastruktury. Dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni zobowiązał Zarząd Morskiego Portu Gdynia do podjęcia działań w ciągu trzech miesięcy.

Ministerstwo zaznaczyło, iż statek powinien zostać usunięty jak najszybciej. Operacja będzie wymagała dokładnego zaplanowania, ponieważ „Khatanga” nie nadaje się do samodzielnej żeglugi.

Czytaj więcej: Gdynia Międzytorze. Wraca najważniejszy projekt PKP

Co dalej z „Khatangą”?

Statek prawdopodobnie trafi na złom, ale port chce najpierw spróbować go sprzedać, aby odzyskać część strat. Władze Gdyni zamierzają również domagać się od upadłej rosyjskiej spółki zwrotu 15 mln zł, które były kosztami cumowania statku w porcie.

mn

Dołącz do naszej społeczności!

Śledź nas na naszych mediach społecznościowych i bądź na bieżąco!