Jak donoszą hiszpańskie media, według zgromadzonych dowodów rosyjski agent Paweł Rubcow dla rosyjskiego wywiadu mógł pracować od co najmniej 15 lat. W trakcie swojej działalności pod pseudonimem Pablo Gonzalez sporo czasu poświęcał także Polsce, gdzie osiadł w ostatnich latach. I gdzie wreszcie wpadł na dobre.