Rosyjskie drony nad Polską. Apele o jedność i oskarżania o brak współpracy
Zdjęcie: Premier Donald Tusk w Sejmie
Nalot rosyjskich dronów na Polskę sprawił, iż najważniejsi polscy politycy, choć z różnych obozów, muszą zakopać topór wojenny. Ze wszystkich stron od razu pojawiły się apele o współpracę i zachowanie jedności. gwałtownie okazało się, iż deklaracje to jedno, a czyny to zupełnie co innego. Symbolicznym przykładem stała się nieobecność Jarosława Kaczyńskiego podczas wystąpienia premiera w Sejmie. Rzecznik PiS tłumaczył, iż ważniejsza była kolejna miesięcznica smoleńska i oskarżył rząd o "brak woli współpracy".