Rosyjskie drony nad Polską. "Myślałam, iż to wojna wybuchła"
Zdjęcie: Rosyjski dron uderzył w dom w Wyrykach. Mieszkańcy opowiadają, co widzieli
— Moja pierwsza myśl była taka, iż to już jest wojna. To był taki wielki huk, jakby piorun gdzieś mocno uderzył. Ja się wystraszyłam, bo już czułam, iż to coś poważnego. Ten dron uderzył w dom naszych sąsiadów. Gdyby nie zeszli z sypialni, to by już ich nie było. Odkąd ta rakieta spadła kilka lat temu w Przewodowie, to już czułam, iż coś złego się stanie — mówi nam pani Urszula, mieszkanka Wyryk.