Rosyjskie drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną. 'To już nie jest incydent'

Zdjęcie: Zbigniew Kubalańca [fot. Radio Opole]

- Bezprecedensowe naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony to akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli - oświadczyło w najnowszym komunikacie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Natychmiast uruchomiono procedury obronne. Jak wynika z komunikatu, polskie i sojusznicze środki obserwowały radiolokacyjnie kilkanaście obiektów, a wobec tych mogących stanowić zagrożenie Dowódca Operacyjny…

Do incydentu z rosyjskim dronami w polskiej przestrzeni odniósł się w Porannej Rozmowie Radia Opole szef Platformy Obywatelskiej w województwie opolskim i wicemarszałek regionu. Zbigniew Kubalańca nie miał wątpliwości, iż było to działanie zamierzone. - To już nie jest incydent. To nie są prowadzone drony, które wpadały, bo się 'zaplątały'. Nie, tych dronów, tych Shahedów było kilkanaście. To był atak zamierzony, aby wpadły na terytorium Polski. - Najważniejsze, iż nikt nie ucierpiał - powiedział wicemarszałek Kubalańca. - Działania wojska były w tym przypadku należyte, czekamy na oficjalną reakcję USA. Widać wyraźnie, iż dotychczasowa polityka wobec rosyjskiego dyktatora nie daje żadnych efektów, nie działają też unijne sankcje nakładane na Moskwę - stwierdził gość Radia Opole.W ocenie Kubalańcy, najpewniej to nie jest ostatni tego rodzaju incydent. - Czekamy też na komunikat pozostałych państw…