- jeżeli walki ustaną, a rosyjscy żołnierze, którzy w tej chwili tkwią we wschodniej Ukrainie, nie będą już tam potrzebni, Putin będzie mógł wykorzystać "setki tysięcy żołnierzy" gdzie indziej - mówi estoński minister obrony. Wskazuje, iż wojska te mogą znaleźć się za granicą jego kraju i innych sąsiednich państw na wschodniej flance NATO.