Rosyjskie wraki z granatami jeździły po Polsce. Szokujące szczegóły wystawy
Zdjęcie: Wystawa Za waszą i naszą wolność na pl. Zamkowym w Warszawie i Michał Dworczyk
Cztery wraki rosyjskich pojazdów wojskowych, zniszczone przez Ukraińców, były wożone po Polsce i prezentowane jako wystawa w centrach dużych miast. Teraz wyszło na jaw, iż mogły w każdej chwili eksplodować, bo nikt nie sprawdził, iż w środku są granaty i amunicja — dowiedział się Onet. "Rozbroili je" dopiero teraz saperzy. Na dodatek niezgodnie z prawem na tę wystawę poszło ponad 700 tys. zł z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS). Sprawa trafiła do prokuratury.