Latem kamienica przy Rozbrat 12 odzyskała baśniowy wygląd. Teraz miasto pracuje już nad adresem Rozbrat 16. Ta część miasta staje się ziemią obiecaną dla fotoreporterów oraz instagramerów, gdy wspomnimy również o odnowionej pierzei Wyszyńskiego, odpicowanych kamienicach przy ul. Chemicznej czy wreszcie o urzekającym budynku u zbiegu ulic Bolesława Prusa i Świętokrzyskiej z 1902 roku.
Przy Rozbrat 12 to wspólnota mieszkaniowa doprowadziła do remontu obu elewacji (z termomodernizacją od podwórza) i piwnic, wymiany czterech płyt balkonowych oraz do powrotu (po 20 latach!) dwóch balkonów na czwartym piętrze. Secesyjny budynek według projektu Maksa Scheibkego z lat 1903/04 to także portal wejściowy flankowany dwiema półnagimi kobiecymi hermami. Wyżej znajdują się płaskorzeźby z zachowanymi pozostałościami polichromii kobiecej głowy w kwiatowym otoku i kobiety pochylającej się nad kwiatami.
Koszt remonty wyniósł ok. 1,6 mln zł. Miejska spółka Wrocławskie Mieszkania ma tu siedem lokali mieszkalnych (11 jest prywatnych), co przekłada się na ok. 31,5% udziałów gminy i proporcjonalny do tych liczb wkład finansowy.
- Dziękuję wszystkim zaangażowanym w to przedsięwzięcie. Efekt mówi sam za siebie! – podkreśla prezydent Jacek Sutryk. Zatem brawa dla wspólnoty mieszkaniowej i zarządcy – Atena HJW za przywrócenie świetności jednej z najładniejszych ołbińskich kamienic.
Cieszy, iż przy Rozbrat ruszył właśnie remont będącej w stu procentach własnością miejską „szesnastki”, rocznik 1904. Tu także wrócą oryginalne, secesyjne wzory na elewacji (kwiaty, głowy). Wszystko, rzecz jasna, według wytycznych konserwatorskich - naprawa spękań i pęknięć w ścianach zewnętrznych, renowacja lub wymiana parapetów. Poza tym docieplone zostaną ściany zewnętrzne od strony podwórza, dojdzie też do całkowitej wymiany stolarki okiennej od frontu na okna drewniane z odtworzeniem podziałów i detalu. Drzwi wejściowe doczekają się wymiany, ale z odtworzeniem historycznego wyglądu. Do tego dojdzie m.in. remont piwnic i dachu oraz zamontowanie budek lęgowych. Szacowana wartość zadania to niespełna 2,8 mln zł brutto.
Ta część miasta w dosłownym słowa znaczeniu zaczyna wyglądać jak z obrazka, bo staje się ulubionym miejscem tych, których pasjonuje uwiecznianie najpiękniejszych części Wrocławia z jego historią. Wspomniana kamienica u zbiegu ul. Prusa (dawniej Lehmdamm) i Świętokrzyskiej (Kreuzstraße), gdzie ponad sto lat temu projekt fasady wykonał Wilhelm Heller, cieszy oko już od remontu z 2006 roku.