Czy po spotkaniu Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego na Florydzie można mówić o przełomie w negocjacjach albo o przybliżeniu się do finalizacji porozumienia pokojowego, w trwającej od ponad 3 lat wojnie w Ukrainie? Eksperci, z którymi rozmawiała Wirtualna Polska, są sceptyczni. Wskazują, iż "piłka przez cały czas jest po stronie Rosji".