"Rumuński Prigożyn" w potrzasku. Uciekał do Moskwy, został złapany w Dubaju. Tym razem plan Kremla spalił na panewce

Zdjęcie: Policyjne zdjęcie Horatiu Potry, rumuńskiego Prigożyna. W tle panorama Dubaju


Najemnicy, ekstremiści i rosyjskie pieniądze... Według ustaleń brytyjskiego "Guardiana" osoby powiązane z Kremlem próbują zapobiec ekstradycji Horatiu Potry ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich do Rumunii. Bukareszt podejrzewa go o udział w próbie zamachu stanu przy okazji zeszłorocznych wyborów. To tylko jeden — choć wyjątkowo barwny — przykład hybrydowych działań Rosjan na terenie Europy.