W Rumunii ostatecznie zakończył się długi i pełen turbulencji proces wyboru nowego prezydenta. Tym samym, u jednego z naszych najważniejszych sojuszników regionalnych w ramach NATO i UE pojawiła się szansa na uzyskanie większej stabilizacji na arenie politycznej, która jest niezbędna z racji wyzwań ekonomicznych stojących przed tym państwem. Oczywiście ściśle związanych również ze zdolnością do ponoszenia potencjału wojskowego.