Fundacja Linia Frontu zorganizowała zbiórkę na zakup koparki. "Każdego dnia na froncie Ukrainy trwa walka o życie, wolność i przyszłość. Rosyjska agresja nie ustaje, a obrońcy Ukrainy potrzebują realnego wsparcia – nie tylko w postaci broni i amunicji, ale także sprzętu inżynieryjnego, który daje im szansę na przetrwanie, skuteczną obronę i - w przyszłości - odbudowę kraju" - czytamy. Koparka ma trafić bezpośrednio na linię frontu, do żołnierzy z Batalionu "Donbas", którzy walczą na jednym z najtrudniejszych odcinków frontu - w Czasiw Jarze. "To miejsce ciągłych walk i rosyjskich ataków, gdzie każdy sprzęt inżynieryjny to różnica między życiem a śmiercią" - wyjaśniono.
REKLAMA
Koparka ma trafić "na linię życia i śmierci"
Organizatorzy zbiórki zauważają, iż nie jest to "zwykła maszyna". "To narzędzie ratujące życie teraz i pomagające odbudować normalność jutro" - zaznaczają. "Każda złotówka to realna pomoc. Dzięki Tobie koparka może znaleźć się tam, gdzie jest najbardziej potrzebna - na linii życia i śmierci dziś, a w przyszłości - w sercu odbudowy wolnej Ukrainy. Pomóż nam wyposażyć obrońców w sprzęt, który zwiększa ich szanse, ratuje cywilów i pomoże odbudować zniszczony kraj. Razem możemy więcej. Pomóż teraz. Chwała Ukrainie!" - dodają.
Zobacz wideo Andrzej Stasiuk zachęca do wsparcia zbiórki na zakup koparki przeznaczonej na ukraiński front
"Zostaniemy w Europie z tą wojną sami, to widać. Więc proszę kasa na koparki dla Donbasu"
Przewodniczący rady fundacji Andrzej Stasiuk w nagraniu dla Gazeta.pl zaapelował o włączenie się do akcji. - Zbieramy pieniądze na zakup samochodów, umundurowania i wysyłamy to do Donbasu, do konkretnych jednostek, bez żadnych pośredników, żeby chłopaki dostawali w swoje ręce i nie było przewałów żadnych - podkreślił. - Teraz zbieramy na koparkę po to, żeby mieli czym zakopywać swoje wyrzutnie rakietowe na pozycjach i nie byli narażeni na ostrzał. A też pomyśleliśmy, iż te koparki przydadzą się, jak się skończy wojna, żeby te dziury i tę wojnę jakoś zasypać - zaznaczył. - Tak sobie myślę, iż jest coraz większy powód, żeby to robić, ponieważ zostaniemy w Europie z tą wojną sami, to widać. Więc proszę, kasa na koparki dla Donbasu - zaapelował.
Na zakup koparki potrzeba 100 tys. złotych. Do tej pory (7 kwietnia, godz. 13:00) zebrano 17 230 złotych. ZBIÓRKĘ MOŻNA WESPRZEĆ POD TYM LINKIEM.