Sabotaż kolei: Białoruś pomoże schwytać sprawców. Rozważy ekstradycję

upday.com 2 godzin temu
Białoruś przyłączyła się do poszukiwań osób podejrzewanych o przeprowadzenie dywersji na terenie Polski – oświadczył w piątek rzecznik białoruskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rusłan Barankou. PAP

Białoruś potwierdza współpracę z Polską w poszukiwaniu dwóch Ukraińców podejrzanych o akty dywersji na polskich liniach kolejowych. Rzecznik białoruskiego MSZ Rusłan Warankow zapowiedział, iż jeżeli zostaną zlokalizowani na Białorusi, zostaną zatrzymani i rozważone zostanie ich przekazanie polskiej stronie.

Białoruskie służby graniczne potwierdziły wjazd Jewhienija I. (41 lat) i Ołeksandra K. (39 lat) na terytorium kraju tuż po incydentach w Polsce. w tej chwili realizowane są intensywne poszukiwania obu mężczyzn.

Dywersja na trasie Warszawa-Dorohusk

W ostatni weekend doszło do dwóch aktów sabotażu na linii kolejowej. W miejscowości Mika w województwie mazowieckim eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy.

Dzień później w pobliżu stacji Gołąb w województwie lubelskim pociąg z 475 pasażerami musiał nagle hamować z powodu uszkodzonej sieci trakcyjnej. Polska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie sabotażu o charakterze terrorystycznym na rzecz rosyjskiego wywiadu.

Deklaracja Białorusi

«Odpowiednie organy Republiki Białoruś i Polski prowadzą wspólne działania w celu ustalenia miejsca pobytu dwóch obywateli Ukrainy, podejrzewanych o dopuszczenie się na terytorium Polski przestępstw o charakterze terrorystycznym» – powiedział dziennikarzom Warankow.

Rzecznik podkreślił, iż działania prowadzone są «w duchu partnerstwa i dobrego sąsiedztwa». Zaznaczył jednocześnie, iż «ze strony Polski do tej pory nie napłynął odpowiednio wypełniony wniosek o pomoc prawną w tej sprawie».

Procedura ekstradycji

Polska prokuratura przekazała w środę notę do białoruskiego charge d'affaires z wnioskiem o ekstradycję podejrzanych. Białoruś zapowiada, iż po ustaleniu miejsca pobytu mężczyzn i ich zatrzymaniu «zgodnie z obowiązującą procedurą i z uwzględnieniem wszystkich związanych ze sprawą okoliczności będzie rozpatrzona prośba o przekazanie ich stronie polskiej».

Podejrzanym grozi za sabotaż, szpiegostwo i sprowadzenie katastrofy w ruchu lądowym choćby dożywocie.

Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).

Idź do oryginalnego materiału