Brytyjskie samoloty wzięły udział w misji NATO przy rosyjskiej granicy – poinformowało ministerstwo obrony. Brytyjczycy nie ukrywają: to efekt niedawnych naruszeń NATO-wskiej przestrzeni powietrznej przez Rosjan.
Start w Anglii, potem Norwegia i Finlandia. Przelot wzdłuż rosyjskiej granicy, także nad Estonią i Łotwą. Następnie – między innymi – wschodnia Polska. Misja trwała dwanaście godzin. Odbyła się w czwartek. „Przyniosła cenne informacje wywiadowcze” – zapewnił brytyjski minister obrony John Healey.
W akcji udział wziął wyspecjalizowany samolot rozpoznawczy RC-135W. Przechwytuje on elektroniczne sygnały: od radaru przez radio. Nasłuchuje też komunikacji przeciwnika.
Według komunikatu Brytyjczyków, była to wspólna misja, przeprowadzona też z innymi państwami Sojuszu, w tym z USA. Królewskie Siły Powietrzne podkreślają, iż wszystko to dzieje się w kontekście wielokrotnych naruszeń NATO-wskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie od drony: od Rumunii, przez Estonię po Polskę. Według brytyjskiego ministra obrony misja „wysłała Putinowi i wyraźny sygnał, iż NATO jest zjednoczone”.
Czytaj także:

Ukraina. Radosław Sikorski apeluje o prawdę i pamięć o polskich ofiarach
Radosław Sikorski we Lwowie wyraził nadzieję, iż z Ukrainą w sprawie zbrodni wołyńskiej uda się dojść do prawdy poprzez dialog. Apelował też o pamięć o polskich ofiarach zbrodni komunistycznych...
Czytaj więcejDetails