Sankcje dla ukraińskich oligarchów. Dotkną byłego prezydenta

news.5v.pl 3 godzin temu

Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy nałożyła sankcje na kilku ukraińskich oligarchów, w tym na byłego prezydenta Petra Poroszenkę. Wołodymyr Zełenski poinformował o działaniach osobiście, ale w swoim oświadczeniu nie wymienił żadnych nazwisk.

Ukraina. Sankcje dla byłego prezydenta

– Bronimy naszego państwa i przywracamy sprawiedliwość. Każdy, kto zniszczył bezpieczeństwo narodowe Ukrainy i pomógł Rosji, musi zostać pociągnięty do odpowiedzialności (za swoje działania) – przekazał Zełenski podczas wieczornego przemówienia.

O tym, iż sankcje dotyczą byłego prezydenta poinformował sam Poroszenko. Nagrał wideo, na którym powiedział, iż działania Rady były „motywowane politycznie”. Nie sprecyzował jednak, jakie ograniczenia zostaną na niego nałożone.

ZOBACZ: Szef NATO zapewnia. „Ukraina będzie zaangażowana w rozmowy”

Na podstawie sankcji nałożonych wcześniej na inne jednostki można wywnioskować, iż Poroszenko został objęty zakazem opuszczania kraju i występowania publicznie. Prawdopodobnie także jego aktywa zostały zamrożone.

– Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony właśnie podjęła niekonstytucyjną, motywowaną politycznie decyzję o nałożeniu sankcji na mnie, Petro Poroszenkę, lidera opozycji i piątego prezydenta Ukrainy – powiedział były polityk.

Petro Poroszenko: Cios w wewnętrzną jedność

Poroszenko dodał, iż nakładanie podobnych sankcji w obecnej sytuacji jest „ciosem w wewnętrzną jedność” kraju, która jest niezwykle ważna od momentu wybuchu wojny. – Cała odpowiedzialność za negatywne skutki spoczywa bezpośrednio na nim (Wołodymyrze Zełenskim) – dodał.

ZOBACZ: Ukraina: Dawna rezydencja byłego prezydenta zniszczona. Z aut zostały wraki

Petro Poroszoneko był prezydentem Ukrainy w latach 2014-2019. Ubiegał się o reelekcję, ale przegrał z Wołodymyrem Zełenskim, który przy wsparciu partii Słuha Narodu zdobył 73,2 proc. głosów.

Po przegranej w wyborach przeciwko Poroszence wszczęto ponad 20 spraw karnych. Został oskarżony o zdradę, a na jego spółki nałożono wielomilionowe grzywny. Po wybuchu wojny w Ukrainie postępowanie przeciwko Poroszence zostało zawieszone.

polsatnews.pl

Czytaj więcej

Idź do oryginalnego materiału