Sekretarz stanu USA zdradza oficjalne stanowisko Waszyngtonu wobec wojny. „Moskwa i Kijów będą musiały pójść na ustępstwa”

news.5v.pl 5 godzin temu

Marco Rubio stwierdził, iż zakończenie wojny będzie wymagało znacznych wysiłków, dodając, iż zarówno Moskwa, jak i Kijów będą ostatecznie zmuszone do ustępstw. Zauważył, iż takie konflikty nie są rozwiązywane przez głośne publiczne oświadczenia, ale wymagają „ciężkiej pracy dyplomatycznej”, którą USA są gotowe podjąć.

Według sekretarza stanu porozumienie, które będzie podstawą do zakończenia wojny, powinno nie tylko położyć kres „morderstwom, śmierci i zniszczeniu”, ale także zapewnić długoterminowy pokój w Ukrainie, a także bezpieczeństwo jej i innych sojuszników USA w Europie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przed nominacją na stanowisko sekretarza stanu Marco Rubio od 2011 r. był członkiem Senatu. Był pomysłodawcą licznych inicjatyw mających na celu nałożenie sankcji na Rosję. W 2014 r., po dokonaniu przez nią aneksji Krymu, Rubio zaproponował, by odłączyć rosyjskie banki od systemu SWIFT. W styczniu 2022 r., w przededniu pełnej inwazji Rosji na Ukrainę, wysunął podobny pomysł.

Był także inicjatorem nałożenia sankcji na Władimira Putina i innych wysokich rangą rosyjskich urzędników. Ponadto Rubio wielokrotnie ostro wypowiadał się o rosyjskim prezydencie, nazywając go „bandytą”. Opowiadał się także za dyplomatyczną izolacją Rosji.

Po wygraniu wyborów przez Donalda Trumpa jesienią 2024 r. Rubio, ówczesny wiceprzewodniczący senackiej komisji ds. wywiadu, powiedział, iż wojna w Ukrainie znalazła się w impasie i musi się zakończyć. Zwrócił uwagę na odwagę i odporność narodu ukraińskiego i podkreślił, iż chęć zakończenia konfliktu zbrojnego nie jest wyrazem sympatii czy ukłonem w stronę Władimira Putina.

Idź do oryginalnego materiału