Setki Niemców mogą walczyć po stronie Rosji. Twierdzą, iż „Ukraina jest rosyjska”

news.5v.pl 4 godzin temu

Jednym z obywateli Niemiec, którzy zdecydowali się stanąć po rosyjskiej stronie w 2014 r., jest Dieter S. Co prawda w 2016 r. wrócił już do swojego niemieckiego domu w Bayreuth, ale został niedawno oskarżony o podejmowanie działań sabotażowych na terenie Niemiec. Aresztowany rok temu, dziś czeka na proces wraz z kilkoma innymi Niemcami.

Dieter w 2015 r. miał działać w grupie żołnierzy tzw. Brygady Pietnaszki — wówczas jednej z najbardziej znanych grup bojowych po stronie rosyjskiej. w tej chwili ta sama brygada jest rozmieszczona w miejscach szczególnie krwawych walk w Ukrainie (m.in. w okolicach Awdijiwki czy Pokrowska), a także obwodzie kurskim w Rosji.


Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Ekspert ostrzega: obserwujemy frustrację w Niemczech

Kolejnym Niemcem, który opowiedział się po stronie Rosji, jest Aleksander. Teraz, podobnie jak Dieter, jest oskarżony o działania dywersyjne, mające na celu m.in. zakłócenie niemieckiego wsparcia dla Ukrainy. Z kolei Wiktor K. z Hamburga w tej chwili przebywa pod Donieckiem i twierdzi, iż jest tam sporo Niemców. W rozmowie telefonicznej z T-Online przyznał, iż był rozczarowany życiem w swoim kraju. — Wszystko stało się droższe i gorsze — powiedział. Zapytany, dlaczego walczy po stronie Rosji, odpowiedział wprost: — Ukraina jest rosyjska i adekwatnie nazywa się „Nowarussia”. Podobną narrację przytaczają inni Niemcy, szczególnie ci, których rodziny w przeszłości były związane z Rosją.

Niemców, którzy walczą po stronie Rosji, może przybywać. Pod koniec 2024 r. portal T-Online informował o niemieckojęzycznej sieci, która pracuje nad sprowadzeniem do Rosji m.in. Niemców z rosyjskim pochodzeniem. — Kreml przemawia do niektórych osób o rosyjskich korzeniach w Niemczech z taką propagandą — powiedział w rozmowie z portalem politolog Félix Krawatzek z Centrum Studiów nad Europą Wschodnią w Berlinie. — Obserwujemy frustrację z powodu rozwoju sytuacji społecznej w Niemczech. Jest większa w grupie o rosyjskim pochodzeniu. Nie bagatelizowałbym tego […], to kolejny znak, iż rosyjskie narracje docierają tutaj — dodał.

Idź do oryginalnego materiału