
Msza Święta polowa w intencji kapelana Polski Podziemnej ks. Władysława Gurgacza SJ oraz żołnierzy Polskiej Podziemnej Armii Niepodległościowców Oddziału „Żandarmeria” przyciągnęła na Halę Łabowską setki ludzi. Wyjątkowe uroczystości patriotyczne odbyły się w sercu Beskidu Sądeckiego już po raz 27. Poniżej relacja zdjęciowa autorstwa Marii Olszowskiej i Błażeja Targosza.
Modlitwa i pamięć w górach
Na Hali Łabowskiej odprawiono Mszę Świętą polową, której przewodniczył były kapelan prezydencki, ks. Zbigniew Kras. Podkreślał on, iż aby oddać prawdziwy hołd takim postaciom jak ks. Władysław Gurgacz ps. „Sem” czy Stanisław Pióro „Emir”, trzeba pokonać swoje własne słabości.
Patriotyczną homilię wygłosił ks. pułkownik Zbigniew Kępa. W swoich słowach nawiązywał do wielkich kapłanów w polskiej historii oraz wskazywał na konieczność nieustannej walki o sprawy najważniejsze dla wiary i niepodległości.
Hołd dla bohaterów podziemia
Obchody rozpoczęły się od złożenia kwiatów pod pomnikiem ks. Gurgacza w Łabowej, a kulminacyjnym punktem była Eucharystia na górskiej polanie. Tradycyjnie odbył się także Apel Poległych, podczas którego wspominano wszystkich żołnierzy Polskiej Podziemnej Armii Niepodległościowców.
Dziedzictwo ks. Gurgacza
Ks. Władysław Gurgacz SJ był kapelanem oddziału PPAN „Żandarmeria”. Za swoją działalność został skazany na śmierć i stracony 14 września 1949 roku w Krakowie. Dziś na Hali Łabowskiej, gdzie niegdyś stacjonowali żołnierze podziemia, co roku setki osób oddają mu hołd, łącząc modlitwę z pamięcią o niezłomnych bohaterach Sądecczyzny.
Fot.: Maria Olszowska | Błażej Targosz