Zebrało się ostatnio parę ciekawostek w wojny na Ukrainie i korzystając z przerwy pomiędzy „dużymi” tekstami postaram się je Państwu przybliżyć.
WRE :
Z pewnością większość osób odnotowała informacje o zniszczenie systemy WRE Palantin
Jest to nowoczesny system, bo zaczął wchodzić na uzbrojenie SZ FR w 2019 roku. W dużym uproszczeniu jest to system namierzający i zakłócający łączność radiową, w tym komunikację z niektórymi bsl. Cieszy taka strata, tym bardziej, iż pojawiły się informacje, iż wcale nie należy się martwić brakiem możliwości bliższego przyjrzenia się temu środkowi walki radioelektronicznej. Zdaje się, iż SZ FR musiały spisać ze stanu więcej niż jeden pojazd…
W marcu 2022 cześć internautów była zelektryzowana informacją o przejęciu przez SZ Ukrainy elementu systemu RB-301B Borisoglebsk-2 (w pełnej komplementacji mogący zagłuszać nie tylko łączność radiową i telefonii komórkowej, ale także zakłócający pracę nawigacji satelitarnej). Zdobyto wtedy pojazd R-330BMW (a nie jak błędnie został zidentyfikowany jako R-378BMW). Ale Ukraińscy „zbieracze złomu” są cierpliwi. Zbiory uzupełnił i (tym razem poprawnie zidentyfikowany) R-378BMW jak i R-934BMW.
Tak się zastanawiam, kiedy ostatni raz Rosja poniosła takie straty w sprzęcie walki radioelektronicznej (zdobytego przez przeciwnika) i hmm zaskoczenie – NIGDY.
Czołgi:
Pojawiły się plotki, iż Rosjanie stosują w naprawianych pojazdach ‘wojenny zubożony” wkład pancerza starej generacji. Jest to delikatnie mówiąc nieprawda, która się wzięła z błędnej identyfikacji zdobytego pojazdu. W tym wypadku chodziło o T-72 B(A) które były swoistymi składakami. Prawdopodobnie ktoś wziął egzemplarz tego czołgu jako przykład „wojennej” modernizacji, co jest kompletną bzdurą. Zresztą przypadki „miksowania” kadłubów i wież mają miejsce choćby teraz przy remontach innych Rosyjskich czołgów i nie jest to żadna sensacja. Za to naszych publicystów-specjalistów od broni pancernej (Jarosław Wolski, Bartłomiej Kucharski, Damian Ratka) może zainteresować, iż w jednym z letnio-jesiennych wraków odkryto na tyle interesującą kompozycję, iż „poddana jest szerokiemu zakresowi testów i badań”. Uprzedzam, iż za cholerę nie wiem, o który konkretnie model czołgu chodzi. Znając życie, to poczekamy sobie na jakieś szczegóły, pewnie z min. dwie dekady.
Ofensywa – a co z nią?:
Tradycyjnie odpowiem, iż nie wiem.
ALE. Mamy do czynienia z ciekawą kwestią:
Rosjanie stają na głowie by uciec spod topora NATO-wsko Ukraińskich zdolności rozpoznania i usiłują zamaskować swoje plany i w prowadzać w błąd.
W sferze min. łączności ale i HUMINT prowadzą akcje dezinformacyjną. Potrafią wypuszczać w eter spreparowane informacje z przekonaniem, iż zostaną przechwycone. Gdzie indziej stosują zamiennie albo całkowitą ciszę radiową lub swoimi środkami technicznymi starają się uniemożliwić nasłuch. Jednocześnie polują z dużym natężeniem na Ukraińskie środki WRE wszelkiego typu (teoretycznie nic niezwykłego). Mam przekonanie, iż profesjonalizm i wiedza sztabowców Ukraińskich i NATO spowoduje, iż na kilka im się te zabiegi zdadzą.
Zresztą patrząc na prognozy pogody i jak już w niektórych miejscach wygląda grunt, to moim zdaniem pomysł z „dużą ofensywą” to jest z gatunków mocno średnich – oczywiście mogę się mylić.
Tradycyjna prośba o RT. jeżeli się Wam podoba moja praca i chcecie więcej tego typu tekstów, zapraszam do wspierania, ponieważ każdy tekst to godziny szukania i zdobywania informacji. Dziękuję za każde wsparcie.
Tomasz Leśnik
Od bardzo dawna (co potwierdzają siwe włosy i zakola) interesujący się problematyką bezpieczeństwa narodowego, sił zbrojnych, militariów. Maruda zadający niewygodne pytania. Aktywny uczestnik polskiego „mil-netu”. Od niedawna obecny także na Twitterze – profil @PEmeryt – Hobby: historia, II RP, gitara i muzyka także w „ciężkiej” odmianie.
Wybierz najwygodniejszą
opcję wsparcia Złej Ambasady