Siedem ofiar śmiertelnych rosyjskich ostrzałów w obwodach zaporoskim i donieckim

rdc.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: Wojna w Ukrainie (autor: PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO)


Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział we wtorek, iż ma informacje o przygotowywaniu dwóch oddziałów z Korei Północnej i iż Ukraina wie, "jak odpowiedzieć na to wyzwanie". Dodał, iż mogą to być choćby dwie brygady, po 6 tys. żołnierzy każda.

"Mamy informacje o przygotowaniu dwóch oddziałów złożonych z wojskowych z Korei Północnej. Mogą być to choćby dwie brygady po 6 tysięcy wojskowych. To jest wyzwanie, ale my wiemy, jak odpowiedzieć na to wyzwanie. Ważne, by również partnerzy - wszyscy partnerzy - nie ukrywali się przed tym wyzwaniem" - powiedział prezydent Ukrainy w wystąpieniu wideo.

O żołnierzach Korei Północnej, którzy w tej chwili szkolą się w Rosji i mogą być skierowani na wojnę z Ukrainą, Zełenski mówił wcześniej we wtorek na spotkaniu z dziennikarzami. Jak ocenił, Rosja "jest ostrożna w tym temacie" ze względu na możliwą reakcję Chin. Dodał następnie: "co więcej, zarówno UE, jak i Stany Zjednoczone są bardzo ostrożne w tym temacie.(...) Ale bijemy na alarm, ponieważ wiemy, iż jest to dla nas ryzyko".

Południowokoreańska agencja wywiadowcza podała w ubiegłym tygodniu, iż Korea Północna wysłała około 1,5 tys. żołnierzy sił specjalnych do Rosji w celu udziału w wojnie przeciw Ukrainie. Według źródła w wywiadzie Korei Południowej Pjongjang ma wysłać na Ukrainę 12 tys. żołnierzy z elitarnej jednostki sił specjalnych.

Siedem ofiar śmiertelnych rosyjskich ostrzałów w obwodach zaporoskim i donieckim

W ciągu minionej doby w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy zginęły trzy osoby, a 19, w tym ośmioletnia dziewczynka, zostało rannych; Rosjanie zabili też czterech mieszkańców obwodu donieckiego na wschodzie kraju - poinformowały we wtorek władze tych dwóch regionów.

"W ciągu doby okupanci uderzyli 303 razy w dziewięciu miejscowościach obwodu zaporoskiego. (...) Zgłoszono 77 przypadków zniszczenia budynków mieszkalnych i infrastruktury" - przekazał na Telegramie szef władz obwodu zaporoskiego Iwan Fedorow.

Według Fedorowa rosyjskie wojska zaatakowały m.in. miasto Zaporoże i Małą Tokmaczkę. Odnotowano łącznie 170 uderzeń z użyciem dronów.

"21 października Rosjanie zabili czworo mieszkańców obwodu donieckiego: dwie osoby w Myrnohradzie, jedną w Kurachowem i jedną w Nowoukrajince. Kolejnych pięć osób zostało rannych" - powiadomił szef władz obwodu donieckiego Wadym Fiłaszkin.

Idź do oryginalnego materiału