Mark Rutte wyszedł do dziennikarzy po niespodziewanej rozmowie z Donaldem Trumpem zapewniając, iż nie przyjechał do Waszyngtonu, by wywierać nacisk na amerykańskiego prezydenta w sprawie Krymu. Powiedział jednak, iż w sprawie pokoju w Ukrainie "piłka jest po stronie Rosji". Tymczasem szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow w wywiadzie dla amerykańskiej stacji CBS wychwalał Donalda Trumpa za "zajęcie się podstawowymi przyczynami" rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Co jeszcze wydarzyło się w nocy? Zapraszamy do podsumowania najważniejszych informacji.