Sikorski do irańskiego szefa MSZ: lepiej było nie sprzedawać Rosji dronów

rzg.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: Radosław Sikorski Fot. PAP/Paweł Supernak


Lepiej było nie sprzedawać Rosji dronów i licencji na ich produkcję już podczas agresji wobec Ukrainy – tak szef MSZ Radosław Sikorski odniósł się do wpisu ministra spraw zagranicznych Iranu Seyeda Abbasa Araghchiego, który skrytykował przypisanie jego państwu drona wystawionego w brytyjskim parlamencie.

Chodzi o prezentację w brytyjskim parlamencie, w której we wtorek wziął udział przebywający wówczas z wizytą w Wielkiej Brytanii szef MSZ Radosław Sikorski. Na wystawie, zorganizowanej przez amerykańską organizację aktywistów United Against Nuclear Iran (UANI), zaprezentowano drona Shahed-136 użytego przeciwko Ukrainie, wskazując na rolę Teheranu we wspieraniu kampanii militarnej Moskwy.

MSZ Iranu wezwało polskiego charge d’affaires

Sikorski podczas wtorkowego wydarzenia w Londynie mówił m.in. o agresywnej polityce Rosji, zwrócił też uwagę, iż Wielka Brytania stała się ofiarą wojny hybrydowej, którą rosyjski przywódca Władimir Putin prowadzi przeciwko NATO. W czwartek MSZ Iranu wezwało polskiego charge d’affaires Marcina Wilczka, by zaprotestować przeciwko udziałowi Sikorskiego w prezentacji.

Odnosząc się wówczas do sprawy rzecznik MSZ Maciej Wewiór mówił PAP, iż rozmowa w irańskim MSZ nie była „jednokierunkowa”, a strona polska podkreśliła podczas niej, iż drony są realnym zagrożeniem dla Rzeczypospolitej. Strona irańska, jak wtedy zaznaczył, „przyjęła to do wiadomości”.

Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem

Szef MSZ Iranu publikuje wpis

W niedzielę (19 października) minister spraw zagranicznych Iranu Seyed Abbas Araghchi opublikował w mediach społecznościowych wpis w języku polskim. Według niego dron wystawiony w brytyjskim parlamencie „został fałszywie i w złej wierze przypisany Iranowi”.

To żałosna scena zainscenizowana przez lobby Izraela i jego sponsorów

– ocenił.

Osoby wrogie przyjaznym relacjom między Iranem a Europą starają się tworzyć zmyślone narracje, które nie odzwierciedlają historycznych więzi – w tym między Iranem a Polską

– stwierdził Araghchi.

Zapewnił, iż „Iran przez cały czas wyraża gotowość do rozmów roboczych i wymiany dokumentów w celu wyjaśnienia faktów, zwłaszcza w obliczu tego absurdalnego przedstawienia”.

Dalsza część tekstu pod wpisem

Miło, iż minister SZ Iranu pisze po polsku ale lepiej było nie sprzedawać Rosji dronów i licencji na ich produkcję już podczas agresji wobec Ukrainy.
Życzę narodowi irańskiemu aby ich rząd zamiast eksportem rewolucji islamskiej i wzbogacaniem uranu zajął się odbudową perskiej… https://t.co/YdWTq7YNII

— Radosław Sikorski ???????? (@sikorskiradek) October 19, 2025

Do słów Araghchiego odniósł się szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski.

Miło, iż minister SZ Iranu pisze po polsku, ale lepiej było nie sprzedawać Rosji dronów i licencji na ich produkcję już podczas agresji wobec Ukrainy

– napisał w niedzielę Sikorski.

Życzył także narodowi irańskiemu, „aby ich rząd zamiast eksportem rewolucji islamskiej i wzbogacaniem uranu zajął się odbudową perskiej cywilizacji, która kiedyś zadziwiała świat”.

Idź do oryginalnego materiału