"Siła piorunująca". W Korei Północnej jest 200 tys. komandosów. Część służy Putinowi
Zdjęcie: Orszak Władimira Putina i Kim Dzong Una przejeżdża ulicą podczas spotkania w Pjongjangu (czerwiec 2024 r.)
Kim Dzong Un wysłał do Ukrainy żołnierzy XI Korpusu — twierdzi wywiad południowokoreański. Formacja liczy w sumie 200 tys. komandosów, dobieranych według bardzo rygorystycznych norm psychofizycznych. Ich wyposażenie odbiega zdecydowanie od tego w regularnych wojskach, obejmując najnowocześniejszy sprzęt. Szkoleni są na podobieństwo amerykańskich Navy Seals. Propaganda KRLD nazywa ich "siłą piorunującą". Jednak ich bojowa sprawność jest nieznana, szczególnie w odmiennych warunkach kulturowych i przy istotnej barierze językowej.