Skandal z Flamingo. Czesi wstrzymali zbiórkę na podejrzaną ukraińska rakietę
Zdjęcie: Czeskiej zbiórki na ukraiński Tomahawk nie będzie / Forsal.pl
Czescy wolontariusze zebrali miliony na nowoczesną broń dla Ukrainy. Rakieta miała być technologicznie zaawansowana i gotowa do walki. Zamiast tego, pojawiły się oskarżenia o ukraińską korupcję, wątpliwości co do jej istnienia i podejrzenia, iż to wszystko tylko marketingowy miraż. Rakieta „Flamingo” miała sięgnąć Moskwy, ale dziś wydaje się, iż bliżej jej do spektakularnej wpadki niż pola walki.










