Skarby pod tujami i moneta za 30 tysięcy

radiokielce.pl 4 miesięcy temu
Zdjęcie: Kolekcja monet Marcina Janiszewskiego / Fot. Magdalena Galas-Klusek - Radio Kielce


Worek monet ukryty pod krzakiem w ogórku, puszki z dorobkiem życia czy okolicznościowe monety warte dziesiątki tysięcy złotych, to codzienność pasjonata numizmatyki Marcina Janiszewskiego z Końskich.

Marcin Janiszewski od wielu lat zajmuje się numizmatyką, a od 2 lat prowadzi własny sklep, do którego przychodzą kolekcjonerzy, ale i ci którzy na monetach się nie znają, ale weszli w posiadanie jakiegoś depozytu.

Jedna z ciekawszych historii, przytrafiła się parze, która podczas przesadzania tui znalazła duży zbiór przedwojennych monet.

– Para przywiozła okazały woreczek monet z okresu międzywojennego. Chociaż monety nie były rzadkie czy wyjątkowo dobrze zachowane, to przez ich dużą liczbę, zbiór wyceniony został na kilka tysięcy złotych – mówi.

Jak zaznacza, dziś już nie wiadomo czy woreczek na początku II wojny światowej ukryła babcia czy inny członek rodziny zamieszkujący posesję w spadku dzieciom czy w obawie przed Niemcami i grabieżą.

Na zdjęciu: Marcin Janiszewski / Fot. Magdalena Galas-Klusek – Radio Kielce

Nieco więcej wiadomo o innym skarbie znalezionym podczas remontu dachu jednego z podradomskich domów. Tam swoje zarobki ukrył dziadek innego klienta, rolnik.

– Dziadek uchodził za strasznego sknerę i wszystkie pieniądze zarobione na sprzedaży plonów chował do metalowych puszek. Te z kolei gdzieś ukrywał. Nikt nie wiedział, gdzie one są, do czasu rozbiórki dachu. W puszkach znalazły się banknoty od 1948 do 1989 roku – wyjaśnia.

Jak zaznacza numizmatyk, w tej chwili wartość takiego zbioru nie jest duża, choć prawdopodobnie w czasach kiedy były ukrywane ich wartość nabywcza była znacznie większa.

Marcin Janiszewski wyjaśnia, iż zainteresowanie numizmatyką zaczęło się u niego w latach 90. ubiegłego wieku, kiedy w domu pojawiła się okolicznościowa moneta „Solidarność”. Była w domu traktowana z dużą estymą.

Później rozpoczęło się kolekcjonowanie monet, szczególnie polubił te z władcą Polski Mieszkiem I. Przez lata budował swoją kolekcję składającą się z banknotów, ale i monet z różnych lat i epok z wizerunkiem Mieszka. Właśnie na cześć polskiego władcy sklep w Końskich nosi nazwę „Mieszko”.

Najcenniejszą monetą jaka trafiła w jego ręce była tzw. „Konstytucja”, wybita 1925 roku by upamiętnić konstytucję 3 Maja. Jej wartość to 30 tys. zł.

Wiedzą o monetach można wymieniać się m.in. na grupach w mediach społecznościowych: TUTAJ i TUTAJ.


Idź do oryginalnego materiału