
O zdarzeniu poinformowały prowojenne kanały na Telegramie, rozpowszechniając w sieci nagranie z tego incydentu — zostało ono wykonane kamerką znajdującą się prawdopodobnie na piersi funkcjonariusza żandarmerii. Temat podjął też serwis Agenctwo.
Sądząc po nagraniu, do wydarzenia doszło tuż przy posterunku Wojskowego Inspektoratu Samochodowego (WAI) — na miejscu znajdowali się również funkcjonariusze Rosgwardii i przedstawiciele żandarmerii wojskowej. Nie zdecydowali się jednak interweniować, gdy Czeczeni bili ich kolegę — stali, jakby nic się nie działo.
Na nagraniu widać, jak funkcjonariusz żandarmerii wojskowej wyjaśnia mężczyźnie z naszywką z napisem „Talib”, iż zatrzymany przez niego kierowca złamał przepisy ruchu drogowego i odmówił okazania dokumentów. „Talib” nie przyjął jednak tego wyjaśnienia. — Ty nigdy nie łamiesz przepisów? — zapytał. Po odpowiedzi przeczącej rozmowa się zakończyła.
Kilka minut później na miejsce przyjechał jednak mężczyzna w czarnej Toyocie Land Cruiser, który przedstawił się jako „starszy”.
— Taki jesteś twardy, ku*wa? — zapytał funkcjonariusza żandarmerii. Po tym”Talib” zaczął go bić, choćby gdy ten leżał już na ziemi. — Co to za brak szacunku?! – krzyczał oburzony czeczeński żołnierz uwieczniony na wideo. Na końcu materiału napastnik zwrócił się do funkcjonariusza żandarmerii. — Jeszcze raz okaż nam brak szacunku, a wtedy zobaczymy. Sam się o to prosiłeś. Dawno tego chciałeś, ku*wa.
Według danych serwisu Agenctwo mężczyzna, który przedstawił się jako „starszy”, to 35-letni Rusłanbek Towzajew pochodzący z miejscowości Pierwomajskaja w Czeczenii. W 2013 r. był członkiem oddziału specjalnego „Terek” Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Czeczenii, w 2021 r. jednostka ta została przekształcona w batalion „Achmat”.
Ahmed Dudajew, minister ds. polityki narodowej Czeczenii, publicznie złożył Towzajewowi życzenia z okazji urodzin. Według mediów społecznościowych wojskowy utrzymuje bliskie stosunki z przywódcą Czeczenii Ramzanem Kadyrowem i jego najbliższymi krewnymi. Opozycyjny czeczeński kanał Niyso napisał na Telegramie, iż do połowy 2023 r. Towzajew kierował ochroną bratanka Kadyrowa – Hamzata.
Napastnik o pseudonimie „Talib” to 34-letni Szaman Sowbanow, również pochodzący z miejscowości Pierwomajskaja. Od 2019 r. publikuje w mediach społecznościowych zdjęcia w mundurze wojskowym.
Nie pierwszy raz
Nie była to pierwsza tego typu sprzeczka między czeczeńskimi i rosyjskimi wojskowymi — do podobnych incydentów w rosyjskich regionach i na okupowanych przez Moskwę terytoriach Ukrainy dochodzi regularnie. Przykładowo w czerwcu w sieci pojawiło się wideo, na którym jeden z bojowników jednostki „Achmat” strzela z granatnika w kierunku sklepu w Sużdy w obwodzie kurskim.
3 czerwca czeczeńskie siły bezpieczeństwa porwały blogera Arega Szczepichina na Dworcu Jarosławskim w Moskwie. Wcześniej wypowiadał się on negatywnie o Czeczenach i o islamie. Szczepichina pobito, ale niedługo — prez to, iż sprawa nabrała rozgłosu — został on zwolniony. Funkcjonariusze policji zatrzymali napastników, ale gwałtownie ich zwolnili, sam bloger trafił zaś do aresztu śledczego.
W sierpniu 2024 r. kamery monitoringu zarejestrowały, jak czeczeńscy bojownicy plądrują salon telekomunikacyjny w miejscowości Głuszkowo w obwodzie kurskim.
W styczniu hakerzy z grupy Cyber Resistance (Cyberodporność) opublikowali dane świadczące o istnieniu w Rosji nieformalnej sieci przedstawicieli Kadyrowa, która pomaga Czeczenom uniknąć odpowiedzialności karnej. Śledztwo wykazało, iż system ten działa dzięki wsparciu wysokich rangą osób w Moskwie, którym zależy na utrzymaniu strachu Rosjan przed kadyrowcami.