Bloomberg donosi, iż rosyjscy szpiedzy szpiegowali gruzińskie agencje rządowe i najważniejsze firmy.
Zbierali oni informacje, aby potencjalnie przeprowadzić atak na krytyczną infrastrukturę w kraju. W artykule „Jak rosyjscy szpiedzy zhakowali całą Gruzję” stwierdzono, iż rosyjscy hakerzy infiltrowali gruzińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, gruzińskie Ministerstwo Finansów, Narodowy Bank Gruzji oraz kluczowych dostawców usług energetycznych i telekomunikacyjnych w różnych okresach między 2017 a 2020 rokiem.
W ten sposób rosyjski wywiad miał dostęp do gruzińskich firm energetycznych, terminali naftowych, platform medialnych i instytucji rządowych w latach 2017-2020.
W jednym z dokumentów stwierdzono, iż grupa hakerów powiązanych z rosyjską Federalną Służbą Bezpieczeństwa (FSB) początkowo prowadziła tajną operację przez miesiąc, infiltrując e-maile wysokich rangą urzędników gruzińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych i uzyskując dane gruzińskich ambasad z całego świata.
Zgodnie z dokumentami uzyskanymi przez Bloomberg, operacja inwigilacji gruzińskiego MSZ została przeprowadzona przez grupę hakerów znaną jako Turla, o której amerykańscy urzędnicy wcześniej mówili, iż była częścią jednostki FSB o nazwie Centrum 16, która działa w Riazaniu. Od 2004 r. grupa przeprowadziła skomplikowane ataki hakerskie w dziesiątkach państw na całym świecie.
Źródło: sovanews.tv
Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium