Wśród mieszkańców obwodu kurskiego zawrzało. Jak informuje kanał 7x7 na Telegramie, kilkudziesięciu Rosjan wyszło na ulice Kurska, by wyrazić swą wściekłość na władze i zażądać od nich, by otwarcie przyznały, iż w regionie trwa wojna. Uczestnicy wiecu domagali się również spotkania z władzami obwodu oraz ukarania wojskowych odpowiedzialnych za bezpieczeństwo w regionie.