Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował o trwających pracach w dwóch formatach międzynarodowych dotyczących przyszłości jego kraju. W poniedziałek spotka się w Berlinie z kanclerzem Friedrichem Merzem, aby rozmawiać o stanie negocjacji pokojowych.
Zełenski napisał na Telegramie, iż prace prowadzone są w "niemieckim" i "amerykańskim" formacie. Celem jest przybliżenie realnego zakończenia wojny z Rosją i określenie warunków godnego pokoju dla Ukrainy.
Format niemiecki: bezpieczeństwo
W niemieckim formacie przygotowywane są działania dotyczące gwarancji bezpieczeństwa. Zełenski wyjaśnił: «W niemieckim formacie przygotowywane są działania grupy obronnej, poświęconej szczegółom gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. Po stronie ukraińskiej grupie przewodzi generał (Andrij) Hnatow, a udział biorą przedstawiciele naszej armii, służb wywiadowczych i sił bezpieczeństwa».
Format amerykański: gospodarka
Drugi format koncentruje się na odbudowie gospodarczej. «W formacie amerykańskim rozpoczęła się i będzie kontynuowana praca grupy zajmującej się gospodarką, odbudową i inwestycjami. Po stronie ukraińskiej tym kierunkiem zajmują się przede wszystkim przedstawiciele rządu: premier Julia Swyrydenko, wicepremier (ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej) Taras Kaczka oraz minister (gospodarki Ołeksij) Sobolew. Do prac włączani są również eksperci» – poinformował prezydent.
Koordynacja i komunikacja
Zełenski podkreślił intensywność międzynarodowych kontaktów. «Dziś – jak niemal każdego dnia – trwa komunikacja między Stanami Zjednoczonymi, Ukrainą a innymi krajami europejskimi oraz pozostałymi uczestnikami naszej Koalicji Chętnych. Ze strony Ukrainy proces ten koordynuje (sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rustem) Umierow» – napisał.
Rzecznik rządu niemieckiego Stefan Kornelius potwierdził, iż kanclerz Merz przyjmie ukraińskiego prezydenta w poniedziałek w Berlinie. Przedmiotem rozmów będzie aktualny stan negocjacji pokojowych.
Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).










