Spowiedź Rosjanki. "Jestem żoną wojskowego. Nie stać nas na kino czy teatr. Zubożałam po rozpoczęciu wojny"

wiadomosci.onet.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: Rosyjski żołnierz z partnerką oraz Plac Czerwony w Moskwie


Jestem żoną wojskowego, a jego pensja jest jedynym źródłem dochodu dla nas i dziecka. Zaciągnęliśmy kredyt hipoteczny, remontujemy mieszkanie służbowe i oszczędzamy dużo pieniędzy. Nie stać nas na kino czy teatr — mówi o swoim życiu i wydatkach 23-letnia Rosjanka Anna Kotkiewicz. Imię i nazwisko bohaterki zostały zmienione. Cała trójka utrzymuje się z pensji podchorążego w wysokości od 28000 do 32000 rubli (1150-1230 zł) oraz wsparcia finansowego rodziców.
Idź do oryginalnego materiału