Niektórzy od dziecka interesowali się militariami, inni obawiają się mobilizacji w razie zagrożeń. W całej Polsce rozpoczęła się kwalifikacja wojskowa. Ponad 1400 osób ma stawić się w Starostwie Powiatowym w Kielcach. To najwięcej w województwie świętokrzyskim.
W poniedziałek (3 lutego) przed komisją stawili się 19-latkowie z gminy Chmielnik. Kuba Brela przyznał, iż kwalifikacja to dla niego stresujące doświadczenie, choć otuchy dodaje to, iż odbywa ją wraz z rówieśnikami.
– Sam planuję inną ścieżkę zawodową, raczej zwiążę ją z motoryzacją, która zawsze mnie interesowała. Nie ukrywam, iż o wojsku myślałem, jednak raczej nie planuję do niego wstąpić. Myślę, iż jednak znajdą się ochotnicy – mówi.
Młodzi mężczyźni wskazywali, iż do służby zachęcają wynagrodzenia, natomiast zniechęca ewentualna mobilizacja w razie konfliktów zbrojnych.
Pułkownik Tomasz Maj, szef Ośrodka Zamiejscowego Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji w Kielcach wyjaśnia, iż powszechny obowiązek obrony wynika z konstytucji i ustawy o obronie Ojczyzny.
– Stawienie się na komisję to obowiązek każdego dorosłego obywatela. To rozporządzenie określa, jaki rocznik zostaje wezwany na tę kwalifikację – w tym roku jest to rocznik 2006, ale też roczniki starsze, które wcześniej nie stawiły się na kwalifikację wojskową. Z różnych roczników są kobiety, które ukończyły konkretne szkoły wyższe – mówi.
Pułkownik podkreśla, iż kwalifikacja wbrew nazwie nie oznacza automatycznego powołania do wojska. Kwalifikacja jest przeprowadzona na potrzeby ewidencji, ale pozwala młodym ludziom poznać, jakie są możliwości i rodzaje służby.
Tomasz Pleban starosta kielecki mówi, iż kwalifikacja wojskowa dla wszystkich młodego człowieka to duże przeżycie.
– Wiadomo, jaka jest sytuacja w kraju, w Europie i na świecie. My, służby administracyjne wraz z wojskiem i służbami rekrutacyjnymi musimy przeprowadzić to, co ustawowo do nas należy i zadbać o to, by służby rekrutacyjne miały wiedzę na temat stanu ewentualnej przyszłej kadry wojskowej – mówi.
Pułkownik Sławomir Machniewicz, dowódca 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej mówi, iż komisja to duża szansa dla jednostki, by pozyskać nowych żołnierzy.
– Młodzi ludzie mają wybór, jaką służbę wybrać, my zachęcamy ich do wybrania naszej brygady. Młodzi ludzie dziś garną się do wojska, co mnie niezmiernie cieszy. Przemawiają względy finansowe, ale wierzę, iż przede wszystkim jednak patriotyczne – mówi.
Do stawiennictwa przed komisją w Starostwie Powiatowym w Kielcach zostało wezwanych ponad 1254 mężczyzn z terenu 19 gmin powiatu kieleckiego oraz 186 kobiet posiadających kwalifikacje przydatne do czynnej służby wojskowej.