ALARM DLA PODRÓŻNYCH Polacy ostrzeżeni przed wyjazdem do Kambodży i Tajlandii MSZ publikuje druzgocący komunikat

To jeden z najmocniejszych komunikatów wydanych w ostatnich latach. Ministerstwo Spraw Zagranicznych ostrzega Polaków przed podróżami do Kambodży i Tajlandii. Sytuacja na granicy obu państw wymyka się spod kontroli. Dochodzi do starć zbrojnych, lądowe przejścia graniczne są zamknięte, a turyści mogą znaleźć się w niewłaściwym miejscu i niewłaściwym czasie. jeżeli planujesz wyjazd do Azji, koniecznie przeczytaj aktualne zalecenia. MSZ nie pozostawia złudzeń. Ryzyko jest realne.

Kambodża w czerwonej strefie Alert bezpieczeństwa dla północy i zachodu kraju

MSZ odradza wszelkie podróże, które nie są absolutnie konieczne, do północnych i zachodnich prowincji Kambodży. Preah Vihear, Oddar Meanchey i Banteay Meanchey to regiony objęte rzeczywistym ryzykiem. W okolicy słynnych kompleksów świątynnych regularnie dochodzi do wymiany ognia z wojskami tajlandzkimi. Granica pozostaje nieuregulowana, a lokalne władze potwierdzają aktywność wojsk po obu stronach.

Podróż w te rejony to gra z losem. Wszystkie lądowe przejścia graniczne z Tajlandią są zamknięte, a sytuacja może zmienić się w każdej chwili. MSZ apeluje o rezygnację z wyjazdów także do prowincji Koh Kong i Pursat, które znajdują się w pasie przygranicznym. Turyści, którzy lekceważą te ostrzeżenia, ryzykują znalezienie się w strefie działań militarnych.

Kradzieże, napady i przestępczość Phnom Penh i Sihanoukville pod lupą

Kambodża nie jest w tej chwili krajem bezpiecznym dla turystów. Przestępczość pospolita rośnie. Najbardziej niebezpieczne są Phnom Penh oraz Sihanoukville. Dochodzi tam do napadów, wyrwania torebek i kradzieży na skuterach. Wystarczy chwila nieuwagi i telefon lub torebka znika w tłumie.

Samotne spacery po zmroku są zdecydowanie odradzane. Władze odnotowują przypadki dosypywania narkotyków do drinków oraz napaści na tle seksualnym. W klubach i barach trzeba zachować pełną ostrożność. Nie przyjmuj napojów od obcych i nie zapraszaj nieznajomych do hotelu. To scenariusz, który często kończy się kradzieżą lub wymuszeniem pieniędzy.

Fotografie pod kontrolą W Kambodży łatwo o kłopoty

Robienie zdjęć obiektów wojskowych może skończyć się zatrzymaniem. Nie fotografuj żołnierzy, punktów kontrolnych ani infrastruktury militarnej. W przypadku zdjęć osób prywatnych, mnichów i duchownych potrzebna jest zgoda. Profesjonalne sesje wymagają odrębnego pozwolenia władz lokalnych.

Miny i niewybuchy przez cały czas zabijają

Duże obszary Kambodży wciąż są skażone minami przeciwpiechotnymi. Wiele z nich nie jest oznaczonych. Turystom zaleca się trzymanie się głównych dróg i zorganizowanych ścieżek. Wycieczki poza znane trasy to realne ryzyko kontaktu z niewybuchem.

Groźne powodzie w okresie monsunowym

Monsun przynosi intensywne opady, które często powodują powodzie w dorzeczu Mekongu. Podróżni mogą utknąć bez możliwości transportu. Odcięte drogi, brak prądu i zalane obszary to realny problem w wielu regionach.

Tajlandia również z ostrzeżeniem Południe kraju pod ogromnym ryzykiem

MSZ ostrzega także przed podróżami do południowych prowincji Tajlandii. Pattani, Yala, Narathiwat oraz Songkhla to miejsca objęte stanem wyjątkowym. Regularnie dochodzi tam do zamachów bombowych, strzelanin i ataków na posterunki policji.

Nie jest lepiej na pograniczu z Kambodżą. Prowincje Ubon Ratchathani, Sisaket, Surin i Buriram są objęte zaleceniem rezygnacji z wyjazdów. Cała strefa graniczna jest niestabilna. W każdej chwili może dojść do eskalacji.

Lądowe przejścia graniczne między krajami pozostają zamknięte. Jedyną bezpieczną drogą przemieszczania się jest transport lotniczy. Podróżni muszą potwierdzać status lotów przed każdą podróżą. Sytuacja jest dynamiczna i może zmienić się choćby w ciągu kilku godzin.

Tajlandia ostrzega przed oszustwami i nadużyciami

Najczęściej zgłaszane problemy to kradzieże, wyłudzenia, napaści oraz oszustwa związane z kartami bankowymi. Turyści powinni zwracać szczególną uwagę na transakcje kartą i korzystać wyłącznie z bankomatów w bankach.

W Tajlandii notuje się też przypadki nielegalnego werbowania do pracy. Ofiarom zabiera się paszporty i zmusza do pracy w oszukańczych call center. Odzyskanie dokumentów często wiąże się z dużym ryzykiem i kosztami.

Wymogi wjazdowe do Tajlandii Paszport, karta TDAC i kontrola środków finansowych

Paszport musi być istotny co najmniej sześć miesięcy od dnia wjazdu. Polacy mogą przebywać w Tajlandii bez wizy do 60 dni, ale muszą przygotować dokumenty potwierdzające plan podróży oraz środki finansowe.

Od maja 2025 roku obowiązuje cyfrowa karta Thailand Digital Arrival Card. Jej brak może opóźnić proces wjazdu lub skończyć się odmową.

Gdzie Polacy mogą szukać pomocy

W Kambodży obywatelom RP pomaga Ambasada Francji w Phnom Penh. W Tajlandii działa Ambasada RP w Bangkoku. Policja turystyczna przyjmuje zgłoszenia, jednak skuteczność działań może odbiegać od europejskich standardów.