"Z pewnym zdumieniem i rozbawieniem, ale też zrozumieniem oglądałem euforię w sztabie PiS-u. Bo o ile ogłasza się dziewiąte zwycięstwo, ale ósme zwycięstwo oznaczało oddanie władzy, a to zwycięstwo będzie oznaczało oddanie władzy w sejmikach, to można powiedzieć, iż jest to strategia straceńca" - mówi z rozmowie z Dziennik.pl dr Mirosław Oczkoś.