Duże zainteresowanie wzbudził m.in. przejazd polskiej produkcji ciągnikiem gąsienicowym Mazur D350, ale jak powiedział Radiu Wrocław Daniel Jakubowski, dyrektor Twierdzy Kłodzko "atrakcji jest znacznie więcej": [audioplayer id="357911" src="/img/articles/140426/Swietuja-po-staremu-wiec-przeniesli-sie-do-sredniowiecza-1-66326212a93fb-0tk1.mp3"/] "Jest z nami też wojsko, jest Rosomak [red. Kołowy Transporter Opancerzony], różnego rodzaju wyrzutnie, haubice. Przede wszystkim pokażą też, jak wygląda ich umundurowanie, jak obsługiwało się broń, wystrzelą, żeby można było adekwatnie poczuć, jak wyglądało niegdyś życie żołnierza." Turyści z całej Polski rozmawiają z rekonstruktorami i z ciekawością oglądają wojskowe sprzęty: [audioplayer id="357912" src="/img/articles/140426/Swietuja-po-staremu-wiec-przeniesli-sie-do-sredniowiecza-1-6632622a99db4-0tk2.mp3"/] "Bardzo nam się podoba. Wszystko się tu podoba, zresztą pierwszy raz tu jestem. Fajne, uważam interesujące wydarzenie. Zainteresowanie młodzieży – tutaj Mazur, podobno jedyny w Polsce taki ciągnik odrestaurowany – musimy go zobaczyć, byliśmy na Dniach Twierdzy w ubiegłym roku." Mazur D350 [audioplayer id="357918" src="/img/articles/140426/Swietuja-po-staremu-wiec-przeniesli-sie-do-sredniowiecza-1-66326242bce06-0tk3.mp3"/] "Są wykorzystane podzespoły czołgu T54, czyli silnik, przekładnia, przekładnia boczna. On był wykorzystywany do holowania armatohaubic MŁ20 kaliber 152 mm, waga tej haubicy, około 8 ton. Załoga łącznie 9 osób, plus zapas amunicji" - mówi Radiu Wrocław Krzysztof Łysoń,...
Świętują "po staremu", więc przenieśli się do średniowiecza
Duże zainteresowanie wzbudził m.in. przejazd polskiej produkcji ciągnikiem gąsienicowym Mazur D350, ale jak powiedział Radiu Wrocław Daniel Jakubowski, dyrektor Twierdzy Kłodzko "atrakcji jest znacznie więcej": [audioplayer id="357911" src="/img/articles/140426/Swietuja-po-staremu-wiec-przeniesli-sie-do-sredniowiecza-1-66326212a93fb-0tk1.mp3"/] "Jest z nami też wojsko, jest Rosomak [red. Kołowy Transporter Opancerzony], różnego rodzaju wyrzutnie, haubice. Przede wszystkim pokażą też, jak wygląda ich umundurowanie, jak obsługiwało się broń, wystrzelą, żeby można było adekwatnie poczuć, jak wyglądało niegdyś życie żołnierza." Turyści z całej Polski rozmawiają z rekonstruktorami i z ciekawością oglądają wojskowe sprzęty: [audioplayer id="357912" src="/img/articles/140426/Swietuja-po-staremu-wiec-przeniesli-sie-do-sredniowiecza-1-6632622a99db4-0tk2.mp3"/] "Bardzo nam się podoba. Wszystko się tu podoba, zresztą pierwszy raz tu jestem. Fajne, uważam interesujące wydarzenie. Zainteresowanie młodzieży – tutaj Mazur, podobno jedyny w Polsce taki ciągnik odrestaurowany – musimy go zobaczyć, byliśmy na Dniach Twierdzy w ubiegłym roku." Mazur D350 [audioplayer id="357918" src="/img/articles/140426/Swietuja-po-staremu-wiec-przeniesli-sie-do-sredniowiecza-1-66326242bce06-0tk3.mp3"/] "Są wykorzystane podzespoły czołgu T54, czyli silnik, przekładnia, przekładnia boczna. On był wykorzystywany do holowania armatohaubic MŁ20 kaliber 152 mm, waga tej haubicy, około 8 ton. Załoga łącznie 9 osób, plus zapas amunicji" - mówi Radiu Wrocław Krzysztof Łysoń,...