Świnoujście. 60 tysięcy złotych na sabotaż? Miasto płaci za raport uderzający w polski interes narodowy

To nie żart, to fakt. Prezydent Świnoujścia Joanna Agatowska zapłaciła 60 tysięcy złotych z publicznych środków za raport, który… negował sens budowy terminala kontenerowego – jednej z najważniejszych inwestycji strategicznych dla polskiego wybrzeża i całej gospodarki morskiej.

Raport za 60 tysięcy złotych przeciwko inwestycji narodowej

Zamiast wspierać rozwój miasta i kraju, lokalne władze zlecają ekspertyzy, które próbuje torpedować rozwój portu. Terminal kontenerowy w Świnoujściu to projekt, który może przynieść setki miejsc pracy, miliardowe wpływy do budżetu i realne znaczenie Polski na Bałtyku. A mimo to – miasto finansuje działania uderzające w ten projekt.

Czy 60 tysięcy złotych zapłacone przez urząd to cena za próbę zablokowania tej inwestycji? Mieszkańcy mają prawo pytać, czy nie są mimowolnymi sponsorami działań, które służą obcym interesom.

Gdyby nie internet, rządziliby bezkarnie! Politycy marzą o powrocie do epoki cenzury?

Sąd oddala protest niemieckich „ekologów” – terminal powstanie

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie 4 sierpnia oddalił skargę złożoną przez niemiecką organizację Lebensraum Vorpommern oraz polską Zielone Wyspy Świnoujście. To oznacza jedno: inwestycja ma zielone światło, a protesty inspirowane zza Odry nie mają mocy prawnej.

Działania władz miasta w naszej ocenie to nie tylko brak wizji – to działanie na szkodę państwa polskiego.

Kto naprawdę stoi za blokowaniem terminala?

Terminal kontenerowy to najważniejszy projekt dla bezpieczeństwa surowcowego, gospodarczego i militarnego Polski. To inwestycja państwowa, wspierana przez rząd, porty i krajowy biznes.

Świnoujście przestało być miastem bezpiecznym- Apel policji

Tymczasem w Świnoujściu – zamiast pełnej mobilizacji i wsparcia – mamy próby blokowania, sabotażu i finansowania ekspertyz o wątpliwej wartości.

Czyje interesy reprezentuje prezydent miasta, zlecając taki raport za publiczne pieniądze? – dziś widzimy iż tak zwana branża hotelowa upada a miasto popada w stagnacje bez realnej wizji jego rozwoju

Niemieckie i rosyjskie lobby w Świnoujście trzyma się mocno

Terminal to szansa – nie pozwólmy jej zmarnować

Świnoujście może stać się bałtyckim centrum logistyki. Terminal kontenerowy to nie tylko inwestycja – to przyszłość miasta, portu, całego regionu.

Zamiast ją blokować, trzeba ją wspierać. Każda złotówka z publicznych pieniędzy powinna iść na rozwój, a nie na sabotaż.

Polska potrzebuje silnych portów, a nie lokalnych hamulcowych

Decyzja sądu pokazuje, iż prawo stoi po stronie rozwoju. Terminal będzie budowany. Pora, by i w Świnoujściu skończyły się działania wymierzone w inwestycję, która może przynieść korzyść tysiącom rodzin.

Świnoujście musi zdecydować: czy chce być liderem polskiego wybrzeża, czy symbolem zmarnowanej szansy?

Świnoujście znów zawodzi. Pieniądze przepadły, a ścieżki rowerowej do Międzyzdrojów jak nie było, tak nie ma

Niestety miasto przy dzisiejszej władzy nie ma szans na rozwój – tak to widzę – i widzi to coraz więcej mieszkańców naszego miasta