Zacznijmy od tego, iż atak ten był całkowitą kompromitacją. jeżeli pominąć katastrofalne skutki dyplomatyczne, to można by porównać go do „skandalu Lillehammer”, gdzie agenci Mossadu w 1973 r. zabili niewinnego marokańskiego kelnera Ahmeda Bouchikhi, bo błędnie zidentyfikowali go jako terrorystę. Tym razem zginęło 6 osób, w tym członek katarskich sił bezpieczeństwa, a wielu cywilów zostało rannych. Tuż po przeprowadzeniu ataku Netanjahu ogłosił, iż zabite zostało kierownictwo Hamasu odpowiedzialne za przeprowadzenie ataku 7 października, w tym w szczególności Khalil al-Hayya, Khaled Mashal i Muhammad Ismail Darwish, co gwałtownie okazało się być nieprawdą.