Benzyna w żyłach i wiatr we włosach… Na wojennych blogach pojawiło się zdumiewające nagranie, na którym ukraiński żołnierz pędzi quadem na złamanie karku błotnistą polną drogą, ciągnąc za sobą małą przyczepkę z ciasno upakowanymi rosyjskimi jeńcami. „Witamy na Ukrainie!” – krzyczy do nich. Ciekawe, czy tym rosyjskim „turystom” podoba się ta przejażdżka, niczym z Mad […]