Komisja Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego przebywa z wizytą ad hoc w USA do czwartku. Celem rozmów jest umacnianie więzi transatlantyckich w kluczowym momencie finalizowania negocjacji handlowych między UE a Stanami Zjednoczonymi. Delegacja prowadzi spotkania na Kapitolu, w Departamencie Stanu i Białym Domu z Radą Bezpieczeństwa Narodowego. Michał Szczerba, stały sprawozdawca Parlamentu Europejskiego do spraw USA, podkreślił znaczenie obecności europejskich liderów politycznych w tym czasie.
Michał Szczerba zaznaczył w Waszyngtonie, iż uznano konieczność obecności liderów poszczególnych grup politycznych w tym kluczowym momencie. Jak dodał, celem rozmów jest umacnianie więzi transatlantyckich, w tym relacji gospodarczych. Europoseł podkreślił, iż obciążenia wynikające z ceł mogą mieć negatywne konsekwencje dla firm i pracowników.
«Powinniśmy unikać w tej chwili sytuacji, w których coś by przeszkadzało w zapewnieniu podstawowego celu z punktu widzenia Polski, czyli bezpieczeństwa» - powiedział Szczerba. Zaznaczył przy tym, iż negocjacje w imieniu Unii Europejskiej prowadzi komisarz do spraw handlu Marosz Szefczovicz.
Rozmowy o Chinach w Białym Domu
Delegacja przeprowadziła we wtorek rozmowy w Departamencie Stanu z osobami odpowiedzialnymi za kwestie związane ze stosunkami europejskimi. Z przedstawicielami Rady Bezpieczeństwa Narodowego w Białym Domu rozmawiano między innymi o Chinach. «Rozmawialiśmy o tym, iż w sytuacji, kiedy traktujemy Chiny jako coraz większego konkurenta, strategicznego konkurenta, nie tylko dla Europy, ale również dla USA, musimy współdziałać także w tym obszarze» - dodał Szczerba.
Europoseł zauważył, iż zbliża się szczyt Unia Europejska-Chiny i «warto, żebyśmy starali się mówić jednym głosem w tych tematach». Dodał, iż w Kongresie będzie poruszany temat dalszej obecności wojsk amerykańskich w Polsce.
Polska jako sprawdzony sojusznik
«Dajemy liczne przykłady tego, iż Polska jest sprawdzonym sojusznikiem, trwale związanym kontraktami zbrojeniowymi z firmami amerykańskimi» - kontynuował rozmówca PAP. Europoseł zaznaczył, iż coraz więcej nowych umów jest podpisywanych przez polski przemysł zbrojeniowy, by amerykańskie technologie były wykorzystywane w Polsce. Szczerba powiedział PAP, iż obecność wojskowa USA w Polsce «wiąże nasz sojusz, ale przede wszystkim zapewnia bezpieczeństwo całej flance wschodniej NATO».
«Mam absolutne przekonanie, iż Polska jest pierwszą linią potencjalnej obrony nie tylko UE, ale również Sojuszu» - wyraził przekonanie europoseł. «Dlatego też Amerykanie z dużym uznaniem obserwują nasze wysiłki związane z Tarczą Wschód i budową systemu zabezpieczeń, które powodują, iż będziemy lepiej kontrolować nasze granice» - dodał.
Stabilność rządu Tuska
Szczerba zaznaczył, iż «rzeczą absolutnie istotną jest stabilność sytuacji w Polsce». «Rząd Donalda Tuska tutaj cieszy się wielkim uznaniem i to potwierdzenie, wotum zaufania, również pokazuje, iż Donald Tusk jest ważnym partnerem» - kontynuował. Europoseł PO zaznaczył, iż «osobą szczególnie tutaj cenioną jest Radosław Sikorski i te medialne zapowiedzi awansowania Radosława Sikorskiego do funkcji wicepremiera, ministra spraw zagranicznych wywołują entuzjazm na Kapitolu».
«Przede wszystkim dlatego, iż Radosław Sikorski przez lata swojej pracy zbudował szacunek i wśród Demokratów, i wśród Republikanów» - dodał Szczerba. Polityk zyskał uznanie po obu stronach amerykańskiej sceny politycznej.
Sankcje na Rosję
Pytany o wypowiedź amerykańskiego ministra finansów Scotta Bessenta, który wezwał europejskich sojuszników, by poszli w ślady USA w nakładaniu ceł wtórnych na kraje handlujące z Rosją, Szczerba zaznaczył, iż «z punktu widzenia Polski nie ma problemu». «Oczywiście trzeba zbudować porozumienie 27 krajów» - dodał. Europoseł kibicuje ustawie senatora Lindseya Grahama, która zyskała już poparcie 84 ze 100 senatorów i zapowiada gigantyczne sankcje nakładane na Federację Rosyjską w wymiarze finansowym i celnym.
«To również szansa, żeby wpływać na kontrahentów handlowych Federacji Rosyjskiej, bez których ta gospodarka wojenna i ta wojna nie mogłyby być prowadzone» - podkreślił Szczerba. «Bardzo ważne jest to, iż i szczyt NATO, i późniejsze uzgodnienia prezydenta Trumpa z Markiem Rutte potwierdziły gotowość USA do sprzedaży broni i amunicji sojusznikom europejskim w celu dostarczenia jej stronie ukraińskiej» - zaznaczył.
Nominacja ambasadora Rose'a
PAP zapytała też europosła o wtorkowe wysłuchanie w Senacie Thomasa Rose'a, nominowanego na stanowisko ambasadora USA w Warszawie. «My zgodę, agrément, wydaliśmy już w maju, więc czekamy na pana ambasadora Rose'a z nadzieją» - oznajmił polityk. «Po pierwsze dlatego, iż wiemy, iż jest człowiekiem wartości i sprzeciwia się ksenofobii, antysemityzmowi» - dodał.
Szczerbę szczególnie cieszy deklaracja ambasadora Rose'a dotycząca gotowości współpracy dwupartyjnej: tak z obecną stroną rządową, jak i ze stroną opozycyjną. «Ma dobre relacje tu i tu, co oznacza, iż będzie budował porozumienie ponad podziałami, jednocześnie twardo stojąc po stronie gotowości do działania przeciwko takim zjawiskom, jak chociażby antysemityzm» - podsumował europoseł PO. Rose wystąpił we wtorek przed senacką komisją spraw zagranicznych w ramach wysłuchania przed zatwierdzeniem jego nominacji przez tę Izbę Kongresu razem z kandydatami na ambasadorów w Belgii i Argentynie.
W swoich wypowiedziach konserwatywny publicysta mówił o Polsce w samych superlatywach, przedstawiając ją jako wzorowego sojusznika Ameryki, europejskiego lidera pod względem obronności, bezpieczeństwa energetycznego i cyberbezpieczeństwa.
Z Waszyngtonu Natalia Dziurdzińska (PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.